O 40 procent mniej tragedii niż przed dwoma laty, o jedną czwartą w stosunku do zeszłego roku – spada liczba ofiar wakacyjnych wypadków na Pomorzu.
W czasie tegorocznych wakacji było mniej wypadków i mniej ofiar niż ostatnio. Policja wstępnie podsumowała dwa wakacyjne miesiące na pomorskich drogach – okazuje się, że w sezonie urlopowym zginęło na nich 26 osób.
– Możemy już zdecydowanie powiedzieć, że było bezpieczniej, zarówno względem roku poprzedniego, jak i 2020. Jeżeli weźmiemy pod uwagę dwa ostatnie lata, to porównując liczbę wypadków, szczególnie śmiertelnych, i ofiar, to w stosunku do 2020 roku było ich prawie o połowę mniej; wtedy zdarzyło się 38 wypadków śmiertelnych, a 44 osoby zginęły. W 2021 roku były 33 wypadki i 35 ofiar, a w tym roku 24 wypadki i 26 ofiar – mówi nadkomisarz Joanna Skrent z pomorskiej policji.
WIĘCEJ WYPADKÓW PRZEZ NIEUSTĄPIENIA
Wszystkich wypadków było 404, a rannych w nich zostało 531 osób. Przed rokiem zdarzeń było 475, a poszkodowanych – 573. Nadkomisarz Skrent wskazuje jednak na zmieniającą się specyfikę wypadków.
– Wyprzedzeń w miejscach niedozwolonych jest mniej, przekroczeń prędkości w terenach zabudowanych także. Więcej i szybciej jeździmy poza terenem zabudowanym. Już nie prędkość, ale nieustąpienie pierwszeństwa stało się najczęstszą przyczyną wypadków, co skutkowało zderzeniami bocznymi – wyjaśnia.
Za znaczne przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym policja zatrzymała prawie 400 uprawnień; przed rokiem takich przypadków było 640. W ręce mundurowych wpadło też 1055 pijanych – o 28 proc. więcej niż rok wcześniej. Wobec braku pandemicznych ograniczeń kontroli było jednak ponad dwukrotnie więcej.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer