Po raz pierwszy od lat w wakacje ani razu drogowcy nie podnieśli awaryjnie szlabanów autostrady A1. Operator trasy podsumował sezon urlopowy. Z jego danych wynika, że w lipcu i sierpniu drogą przejechało prawie 4,4 miliona aut, czyli o dziewięć procent mniej niż przed rokiem. W uniknięciu korków pomógł system automatycznych płatności AmberGo.
Anna Kordecka, przedstawiciel firmy Gdańsk Transport Company, operatora trasy, wskazuje, że z systemu korzysta obecnie co trzecie auto. – Na początku wakacji było w nim zarejestrowanych 1 217 768, a na koniec już 1 379 066 pojazdów. To już prawie dwa razy więcej niż w zeszłym roku, gdy na koniec lata było ich 705 070. Procentowo liczba transakcji w AmberGO wzrosła o 10 proc. w stosunku do zeszłorocznych wakacji i wyniosła 33 proc. – precyzuje.
Rok temu szlabany na bramkach były podnoszone dla rozładowania korka średnio raz dziennie, co razem daje 59 razy.
BYŁO BEZPIECZNIEJ NIŻ ROK WCZEŚNIEJ
Operator drogi podkreśla, że poprawia się też bezpieczeństwo na trasie. W lipcu i sierpniu doszło do 124 kolizji i dziewięciu wypadków, w których rannych zostało 15 osób; nikt nie zginął. To oznacza, że było o dziewięć wypadków i 28 kolizji mniej niż rok temu, kiedy było dwa razy więcej rannych i zginęły dwie osoby.
– Najczęstszymi przyczynami zdarzeń drogowych były: niedostosowanie prędkości do warunków na drodze, niewłaściwe przeplatanie pojazdów, zwłaszcza podczas manewrów wyprzedzania, a także nieuwaga kierowców. Właśnie tym aspektom poświęcona była autostradowa wakacyjna akcja edukacyjna pod hasłem: „Licz do zera” obejmująca cykl 14 wydarzeń, w których wzięło udział ponad 4000 podróżnych – tłumaczy przedstawicielka Gdańsk Transport Company.
Sebastian Kwiatkowski/MarWer