Korty muszą wrócić do SKT. Komornik nie ma wątpliwości

(fot. Mateusz Ochocki / KFP)

Mimo wielu zabiegów prawnych, odwołań i wniosków, kierowanych również do komornika, Sopot Tenis Klub musi opuścić teren, który sądy przyznały Sopockiemu Klubowi Tenisowemu. Termin wyprowadzki jest coraz bliżej.

8 sierpnia 2022 roku Sąd Rejonowy w Sopocie wydał postanowienie (na razie na czas trwania postępowania sądowego) w sprawie kortów w Sopocie, o których część od wielu lat toczył się spór między Urzędem Miasta w Sopocie a Sopockim Klubem Tenisowym. Na jego mocy STK musi opuścić korty i przekazać je Sopockiemu Klubowi Tenisowemu. Na to postanowienie złożono zażalenie, a do prowadzącego sprawę komornika skierowano wniosek o przedłużenie terminu na wyprowadzkę.

Sopot Tenis Klub wniosek argumentował względami formalnymi. Komornik nie uwzględnił tego wniosku i podtrzymał termin opuszczenia obiektu przez Sopot Tenis Klub.

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

Sopot Tenis Klub domagał się przedłużenia terminu, powołując się na brak doręczenia korespondencji od komornika. W uzasadnieniu decyzji odmawiającej przedłużenia terminu komornik przy Sądzie Rejonowym w Sopocie wskazał na brak podstaw do takiego działania.

„Wyznaczony przez organ egzekucyjny termin ustalony został z uwzględnieniem wszelkich okoliczności sprawy, w tym możliwość odebrania pisma przez obowiązanego. Zaznaczyć przy tym należy również, iż pierwsza próba osobistego doręczenia korespondencji (zawiadomienia o wszczęciu postępowania oraz wyznaczenia terminu dobrowolnego wykonania obowiązku) miała miejsce w dn. 12.08.2022 r., a więc niezwłocznie po wszczęciu postępowania i prawie miesiąc przed wyznaczonym terminem”.

Komornik w swoim piśmie zaznacza też, że – mimo wiedzy o toczącym się postępowaniu – Sopot Tenis Klub nie odebrał korespondencji.

SKT: TO CELOWE DZIAŁANIE

– Komornik w siedzibie Sopot Tenis Klub uzyskał informację, że żaden z pracowników nie jest uprawniony do odbierania korespondencji. Uprawnienie to przysługuje tylko i wyłącznie członkom zarządu – ujawnia kulisy sprawy adwokat Łukasz Syldatk, pełnomocnik Sopockiego Klubu Tenisowego. Komornik w siedzibie STK miał usłyszeć, że „członkowie zarządu są nieobecni i nie wiadomo, kiedy się pojawią”.

Według pełnomocnika to „oczywista i jaskrawa” próba opóźnienia i utrudnienia prowadzonego przez komornika postępowania. Sam wniosek o przedłużenie terminu na opuszczenie kortów nazywa „zuchwałym”.

Sopot Tenis Klub powinien najpóźniej w piątek 9 września opuścić korty i budynki oraz oddać klucze do obiektu. Jeśli tak się nie stanie – komornik wyznaczy termin eksmisji.

 

Bartosz Stracewski/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj