Przypomnijmy: remont Alei Niepodległości w Sopocie zaczął się 12 września i od razu sparaliżował ruch w mieście. W szczytowum momencie wielokilometrowe korki ciągnęły się aż za rogatki kurortu, w obie strony. Drogowcy nie tylko remontują chodniki i ulicę, ale też przebudowują kanalizację deszczową.

Po weekendzie prace będą wchodzić w decydującą fazę. Już wiadomo, że plan robót udało się wyprzedzić o około dwóch tygodni. W związku z tym urzędnicy, choć bardzo ostrożnie, mówią o możliwości szybszego zakończenia prac, na które wszyscy czekają.

– Wszystko na to wskazuje, ale nie zapeszajmy, bo wiele zależy jeszcze od pogody. Praca na dwie zmiany, czyli od godziny 7:00 do 18:00, również w soboty, przyniesie efekt w postaci skrócenia o dwa tygodnie terminu oddania do użytku przebudowywanego fragmentu. Wszystkim nam zależało na tym, żeby jak najszybciej skończyć prace; my też stoimy w korkach, podobnie jak wykonawcy i służby drogowe – mówi Anna Dyksińska, rzecznik Zarządu Dróg i Zieleni w Sopocie.

PRZEBUDOWA 3 MAJA TEŻ POSTĘPUJE SZYBCIEJ

Prace nieco wyprzedzają harmonogram również w przypadku przebudowy alternatywnej drogi przejazdu – ulicy 3 Maja. Brak możliwości korzystania z niej boleśnie odczuwają kierowcy i pasażerowie komunikacji miejskiej.

– Zdarzają się kolizje z sieciami, których nie ma na mapach, ale wykonawca i podwykonawcy bardzo dobrze radzą sobie z tym problemem. Przebudowywany fragment zostanie oddany do użytku przed Bożym Narodzeniem- tłumaczy rzecznik ZDiZ..

Po weekendzie kierowcy jadący Aleją Niepodległości napotkają zmienioną organizację ruchu – od środy, 19 października trwać będzie przebudowa zjazdu z ulicy Armii Krajowej w Aleję Niepodległości; kierowcy będą przejeżdżać od razu na przeciwną nitkę przelotówki, z której wrócą na właściwą jezdnię w dotychczasowym miejscu.

BUDOWA WŁAŚCIWEJ DROGI OD 21 PAŹDZIERNIKA

Z kolei od 21 do 23 października na remontowanym odcinku trwać już będzie budowa właściwej drogi: podbudowy, warstwy nośnej i wierzchniego asfaltu. 24 października zniknie zwężenie w stronę Gdyni, a ruch w stronę Gdańska będzie odbywać się jednym pasem. Poza godzinami pracy drogowców ruch będzie przebiegał normalnie.

Jeśli pozwolą na to warunki atmosferyczne, kolejny, ostatni już etap remontu ulicy 3 Maja zacznie się po przerwie świąteczno-noworocznej.

REMONT WSPARŁO MINISTERSTWO INFRASTRUKTURY

Urzędnicy podkreślają, że powodującego ogromne utrudnienia remontu nie można było odłożyć na później, bo samorząd otrzymał na niego 1,6 mln złotych dotacji z subwencji ogólnej Ministerstwa Infrastruktury. Gdyby przebudowy nie zrobiono w tym roku, pieniądze przepadłyby.

Koszt całej inwestycji przekracza 3,2 mln złotych.

Bartosz Stracewski/MarWer