Płyty meblowe i plastikowe opakowania trafiają do pieców. Straż miejska kontroluje i karze

(Fot. Gettyimages)

Od początku września do połowy października gdańska Straż Miejska przeprowadziła 28 kontroli dotyczących spalania odpadów, wskutek czego wystawiono 15 mandatów. Strażnicy miejscy natrafiali na elementy mebli, kawałki płyt biurowych, fragmenty ram okiennych pomalowanych farbą, plastikowe opakowania i wkłady do zniczy.

Palenie rzeczami i materiałami, które nie służą do tego, jest groźne dla zdrowia. Do takich niebezpiecznych materiałów zalicza się m.in. plastik.

– Palenie w piecu odpadami niesie ze sobą szereg zagrożeń, m.in. związanych z zanieczyszczaniem środowiska; do atmosfery emitowane są bardzo szkodliwe substancje, w tym rakotwórcze, które później trafiają także do naszych domów poprzez kanały wentylacyjne czy okna, a ponadto zanieczyszczają najbliższą okolicę. Stwarzają też zagrożenie pożarowe. Palenie plastikami czy elementami gumowymi w piecach powoduje, że w ich wnętrzu osadza się szereg zanieczyszczeń, tzw. sadzy mokrej, która zawęża drożność przewodów kominowych. Prowadzi to do pogorszenia warunków spalania. Może się w ten sposób pojawić w naszych mieszkaniach tlenek węgla, może dojść do zapalenia sadzy w kominie i do groźnego pożaru, który jest w stanie zniszczyć komin i przedostać się do domu – mówi Jacek Jakóbczyk z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Gdańsku.

KONTROLE STRAŻY MIEJSKIEJ

Strażnicy miejscy prowadzą kontrole nieruchomości pod kątem spalania odpadów przez cały rok. Jak mówi Robert Kacprzak ze Straży Miejskiej w Gdańsku, nasilają się one w sezonie grzewczym, gdy częściej spotyka się ze spalaniem odpadów w piecach. Natomiast w okresie wiosny i jesieni więcej interwencji dotyczy spalania odpadów w ogniskach.

– Od początku września do 15 października br. strażnicy miejscy przeprowadzili 28 kontroli dotyczących spalania odpadów w paleniskach do tego nieprzystosowanych. Na osoby, które spalały odpady i popełniły wykroczenie w związku z art. 191 ustawy o odpadach, strażnicy miejscy nałożyli 15 mandatów. Groźne pyły zawierające metale ciężkie, niebezpieczne dioksyny oraz furany, tlenki azotu i węgla – między innymi takie substancje uwalniane są do atmosfery w wyniku spalania odpadów w domowych piecach. To, co wydostaje się z komina, opada wokół i zanieczyszcza głównie najbliższe otoczenie. A zatem ktoś, kto pali śmieciami, zatruwa przede wszystkim siebie, swoją rodzinę i sąsiadów. To, że naraża się na mandat lub karę to jedno, lecz poważniejszym skutkiem tej lekkomyślności są konsekwencje zdrowotne – mówi Kacprzak.

Jeśli chodzi o rok bieżący, do tej pory mundurowi przeprowadzili 476 kontroli dotyczących spalania odpadów.

– Wystawiono 152 mandaty, udzielono 10 pouczeń i sporządzono jeden wniosek o ukaranie do sądu. W 2021 roku łącznie kontroli było 989, a w ich skutku strażnicy wystawili 263 mandaty, sporządzili 11 wniosków o ukaranie do sądu oraz 59 osób pouczyli. Od początku 2022 r. gdańscy strażnicy wystawili mandaty na kwotę 17 410 zł – dodaje Robert Kacprzak.

Za spalanie szkodliwych odpadów może grozić mandat w wysokości do 500 zł.

Marta Włodarczyk/jk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj