Kolej dzięki elektryfikacji i budowie nowych torów i urządzeń może obsługiwać więcej ładunków w Porcie Gdańsk. Lepsze jest połączenie nabrzeży portu z siecią kolejową. Zakończyły się trwające trzy lata prace przy przebudowie 70 kilometrów torów i ponad dwustu rozjazdów.
To efekt zrealizowanej inwestycji, która kosztowała półtora miliarda złotych. W ramach zadania powstał ponadto nowy wiadukt przy ulicy Ku Ujściu. Zmodernizowano też między innymi stacje Port Północny, Kanał Kaszubski i Zaspa Towarowa.
KOMPLEKSOWA MODERNIZACJA PO 70 LATACH
– Pomoże to w obsłudze dłuższych i cięższych składów – mówi Arnold Bresch z PKP Polskie Linie Kolejowe. – Stacje, które obsługują Port Gdański, zostały gruntownie przebudowane. Prace bardzo głęboko weszły w ziemię. Wzmocniliśmy warstwy pod torami tak, żeby mogły tu wjeżdżać ciężkie pociągi. Wydłużyliśmy tory, w efekcie czego teraz mamy do dyspozycji 750-metrowe odcinki, na których mogą stać długie składy. Zelektryfikowaliśmy te tory, które były bez prądu. To bardzo mocno poprawia przepustowość i pracę stacji. Możemy obsługiwać więcej pociągów jednocześnie. W tej chwili praca przewozowa jest na kilkukrotnie wyższym poziomie, niż przed modernizacją, co jest bardzo ważne choćby z uwagi na przewóz węgla. Mamy jeszcze 30 proc. rezerwy – deklaruje Bresch.
– Zrealizowane prace trzykrotnie poprawiły możliwości przewozowe – podkreśla Andrzej Osipów z regionalnego oddziału PKP PLK. – Pociągi jeżdżą już z prędkością 60 km/h. W sytuacji, kiedy bardzo dużo węgla do Polski przychodzi z całego świata, sprawnie przyjmuje to Port Północny. Po 70 latach PLK zmodernizowały całą infrastrukturę na nowo – podkreśla.
Tymczasem do połowy przyszłego roku potrwają prace przy dojazdach do gdyńskiego portu. Do wymiany jest tam 115 km torów. Analogiczne projekty prowadzone są w Szczecinie i Świnoujściu.
Sebastian Kwiatkowski/raf