Kacper Płażyński, poseł Prawa i Sprawiedliwości, interweniuje w sprawie wynajęcia miejskiego lokalu przy ulicy Długiej w Gdańsku, w którym dawniej mieścił się Ośrodek Kultury Rosyjskiej. Pomieszczenia zostały wynajęte bez konkursu, choć zapowiadała go prezydent miasta Aleksandra Dulkiewicz.
Na wtorkowej konferencji prasowej poseł przypomniał o zarządzeniu prezydent z 6 lipca 2022 roku, w którym była mowa o tym, że podnajęcie lokalu przy ulicy Długiej 35 odbędzie się po wygraniu konkursu ofert.
– W tym miejscu miało dojść do zaproszenia jakiejś instytucji kultury i stworzenia księgarni. Lokal miał zostać podnajęty przez jedną z miejskich instytucji po wygraniu konkursu. Zdaje się, że dostała go firma znajomego pana Marcina Hamkały, pełnomocnika Prezydenta Miasta Gdańska do spraw programu „Gdańsk Miasto Literatury”. Przetargu nie było – podkreśla.
Jak zauważa Płażyński, zarządzenie zostało zmienione w ostatniej chwili. – Po tym, jak już ten znajomy królika dostał lokal, 30 grudnia pani prezydent Dulkiewicz po prostu zmieniła wydane w lipcu zarządzenie, usuwając z niego informacje o tym, że potrzebne jest przeprowadzenie konkursu ofert, żeby ten lokal wynająć – wskazuje.
https://www.slideshare.net/RadioGdansk/pmg26262022zarzadzeniepdf
NIECAŁE 2 TYSIĄCE ZŁOTYCH ZA LOKAL W CENTRUM
Miejski radny Przemysław Majewski zwraca uwagę na niską stawkę czynszu za tak duży lokal w centrum Głównego Miasta. – Firma z Wrocławia, która prowadzi księgarnię pod nazwą „Tajne Komplety”, dostała lokal, który ma łącznie 73 metry kwadratowe, ale – jak wskazano w załączniku do umowy podnajmu – płaci tylko za 30 metrów kwadratowych, czyli tak naprawdę za miejsca pod regałami, stolikami i fotelami oraz jedno pomieszczenie. To naprawdę niewielka stawka: niespełna 2000 złotych, czyli 65 złotych za metr kwadratowy, wliczając w to media – wyjaśnia.
Według Marcina Hamkały działania związane z projektem „Gdańsk Miasto Literatury” są prowadzone w pełni zgodnie z prawem.
Edyta Stracewska/MarWer