Aleksandra Dulkiewicz poprowadzi zajęcia na UG. Radni PiS: niech zrezygnuje z fotela prezydenta

(Fot. Google Street View/Wikimedia Commons)

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz ma prowadzić zajęcia na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego, podczas których będzie mówić o dyplomacji miast. Zajęcia będą odbywać się w najbliższym semestrze, a prezydent będzie prowadzić je w godzinach pracy magistratu. Poinformował o tym portal PolskieRadio24.pl. Radni opozycyjni nie kryją zdziwienia i uważają, że prezydent powinna zająć się sprawami mieszkańców, a nie prowadzeniem zajęć na uczelni. A jeśli chce uczyć – to powinna ustąpić z funkcji prezydenta. 

„Na Wydziale Nauk Społecznych Uniwersytetu Gdańskiego właśnie ogłoszono plan zajęć dla studentów. Wśród prowadzących lekcje jest też Aleksandra Dulkiewicz, prezydent Gdańska. Ma poprowadzić aż 15 spotkań. Co ciekawe, zajęcia, według planu opublikowanego na stronach wydziału, mają odbywać się w piątki w godzinach pracy gdańskiego magistratu – od 9.00 do 11.00 lub 12.30 w zależności od dnia miesiąca” – informuje PolskieRadio24.pl.

ZAPROSZENIE DLA PREZYDENT OD DYREKTORA

– Pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz została zaproszona przez dyrektora Instytutu Politologii Wydziału Nauk Społecznych do poprowadzenia zajęć z przedmiotu „Warsztaty problemowe na kierunku Dyplomacja w Instytucie Politologii”, a dotyczyć będą one aktywności międzynarodowej jednostek samorządu terytorialnego. Zatrudniona będzie w ramach tzw. godzin zleconych – 15 godz. wszystkich zajęć w 4 blokach. Praktyków zatrudniamy za stawkę, jaką otrzymuje magister – wyjaśniała Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik prasowy Uniwersytetu Gdańskiego.

Aleksandra Dulkiewicz w rozmowie z przedstawicielami portalu tłumaczyła dokładnie, czego mają dotyczyć zajęcia. – To możliwość edukacji i poznania ważnego fragmentu historii Gdańska. Bardzo się cieszę, że dyrektor Instytutu Politologii profesor Andrzej Modrzejewski zaproponował mi „warsztaty”, bo to się właśnie tak nazywa. Mają być one prowadzone ze studentami z kierunku dyplomacja. Tematem zajęć ma być natomiast dyplomacja miast – mówiła prezydent.

WYNAGRODZENIE ZA DODATKOWĄ PRACĘ

Za prowadzenie zajęć Aleksandra Dulkiewicz otrzyma także honorarium, którego wysokość nie została jeszcze ujawniona. – Kwestią wynagrodzenie się jeszcze nie interesowałam. Jakieś środki mam jednak otrzymać – tłumaczyła prezydent.

Decyzja magistratu spotkała się z krytyką lokalnej opozycji. Sytuację skomentował m.in. Przemysław Majewski, radny miasta z ramienia PiS.

– Jestem zaskoczony, że prezydent Aleksandra Dulkiewicz szuka dodatkowych zajęć jak prowadzenie seminariów ze studentami. Jest sowicie wynagradzana i oczekiwałbym od niej, podobnie jak gdańszczanie, że w godzinach pracy Urzędu Miasta będzie wykonywać pracę na rzecz gdańszczan, a nie „dorabiać” na Uniwersytecie. Ostatnio nie ma prezydent na sesji Rady Miasta, nie ma jej, gdy podnoszone są stawki opłat za śmieci czy ceny biletów na komunikację miejską. Nie ma jej, gdy mieszkańcy skarżą się na stan lokali komunalnych – powiedział Polskiemu Radiu Przemysław Majewski, radny PiS w Gdańsku.

– Jeśli Pani Prezydent woli kupować bilet do Brukseli zamiast na komunikację miejską i prowadzić zajęcia na mojej Alma Mater, niż zajmować się problemami mieszkańców, to najwyraźniej pora, żeby ustąpiła z funkcji prezydenta miasta – dodał we wpisie w mediach społecznościowych.

oprac. ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj