Policja ściga piratów drogowych na ulicy Chwarznieńskiej w Gdyni. Kontrole mają związek ze śmiertelnymi wypadkami, do których doszło w trakcie świąt wielkanocnych. Zginęły dwie osoby.
Niestety, w trakcie kontroli pojawili się niechlubni rekordziści. Kierujący motocyklem pędził ponad 166 kilometrów na godzinę, na odcinku, gdzie obowiązuje ograniczenie do 70 km/h. Policjanci zabrali mu prawo jazdy, do tego ukarali mandantem w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.
Z kolei kierowca osobówki został złapany w miejscu, gdzie można jechać z maksymalną prędkością 50 kilometrów na godzinę. Mężczyzna jechał dwukrotnie szybciej – policyjny miernik prędkości pokazał 103 kilometry na godzinę. Okazało się, że kierujący jest recydywistą, bo niedawno również został złapany za zbyt szybką jazdę. Mandat w tym przypadku wyniósł 3000 złotych. Mężczyzna również musiał pożegnać się z prawem jazdy.
Drogówka z Gdyni zapowiada, że będzie regularnie prowadzić podobne akcje na Chwarznieńskiej. Nie będzie pouczeń, a każde wykroczenie skończy się mandatem.
Grzegorz Armatowski