Dziennikarz Jakub Maciejewski spędził na froncie w Ukrainie (z przerwami) ponad 140 dni. Czego doświadczył w tym czasie? O tym będzie można dowiedzieć się podczas spotkania, które odbędzie się w niedzielę, 21 maja, w sali wielofunkcyjnej Oblackiego Centrum Edukacji i Kultury w Gdańsku.

Jak zapewniają organizatorzy, na spotkaniu będzie można porozmawiać z autorem książki oraz wziąć udział w dyskusji o rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Jakub Maciejewski podzieli się swoimi doświadczeniami i wrażeniami z rozmów z wojskowymi, politykami i zwykłymi ludźmi. Do nabycia będzie również książka autora, na której będzie można zdobyć autograf.

CZY TO SIĘ ZDARZYŁO NAPRAWDĘ?

Czy to się zdarzyło naprawdę? – tym pytaniem rozpoczyna swoją najnowszą książkę pt. “Wojna. Reportaż z Ukrainy” Jakub Maciejewski. Autor dotarł na front jako jeden z pierwszych i spędził tam (z przerwami) ponad 140 dni, w trakcie których widział rzeczy i słyszał historie, które nam – Polakom XXI wieku – wydawałyby się już niemożliwe. Przeżył koszmar donbaskiego frontu, trwał z mieszkańcami Kijowa podczas bombardowań, widział ślady rosyjskiego ludobójstwa dokonanego w Iziumie. Na tak zwanych drogach życia stał się świadkiem niezwykłej odwagi ukraińskiej ludności cywilnej, zaś w Jagodnem trafił na świeże ślady obozu koncentracyjnego, w którym Rosjanie mordowali Ukraińców.

Nierealność tego, co tam się dzieje, nie mieści się w głowach. Lektura opisująca przebieg działań wojennych na Ukrainie jest nie tylko niezwykle wciągająca, ale także do bólu prawdziwa i pouczająca. Staje się również ostrzeżeniem. Czy taka wojna może rozgorzeć również w Polsce? O tym wszystkim będzie można porozmawiać z Jakubem Maciejewskim w Oblackim Centrum Edukacji i Kultury w Gdańsku.

Spotkanie odbędzie się 21 maja o godz. 16:00. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.

mat.pras./ol