Trzy skradzione samochody i przyczepkę odzyskali gdańscy policjanci. Zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 33 i 27 lat. Jeden z nich w zeszłym tygodniu próbował rozjechać policjanta podczas pościgu. Mężczyzna porzucił wtedy auto na ulicy Kartuskiej w Kokoszkach i uciekł pieszo.
– Najpierw kryminalni ustalili, że w jednej z miejscowości powiatu gdańskiego stoi mercedes, którego kradzież zgłoszono dzień wcześniej w Tczewie. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i odnaleźli skradziony pojazd, który nie miał tablic rejestracyjnych. Chwilę później kryminalni zatrzymali kierującego volkswagenem 33-latka z Gdańska, którego auto miał założone tablice rejestracyjne z kradzionego mercedesa – relacjonuje podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
– Podczas przeszukania auta gdańszczanina policjanci znaleźli między innymi tablicę rejestracyjną z opla, którego kradzież zgłoszono pod koniec maja w Tczewie. Pracując nad tą sprawą, jeszcze tego samego dnia, kryminalni odzyskali kolejne dwa samochody. Były to ford mondeo i opel meriva oraz przyczepka samochodowa, które zabezpieczyli na terenie powiatu gdańskiego. Policjanci ustalili, że za ich kradzieżami stoi nie tylko 33-latek z Gdańska, ale również zatrzymany przez nich we wtorek po południu na ul. Przy Torze w Gdańsku 27-letni mężczyzna. Był on poszukiwany i miał do obycia prawie 1,5-roczny wyrok za kradzieże i przestępstwo niezatrzymania się do kontroli. Gdańszczanin został zatrzymany przez kryminalnych również dlatego, że 25 maja na ul. Małomiejskiej nie zatrzymał się do kontroli prowadzonej przez policjantów ruchu drogowego, natomiast 26 maja na ul. Kartuskiej, kierując volkswagenem passatem, chciał potrącić gdańskiego funkcjonariusza, który podjął wobec niego interwencję, po tym, jak rozpoznał go jako osobę poszukiwaną – tłumaczy.
USŁYSZELI 6 ZARZUTÓW, A DOCHODZENIE WCIĄŻ TRWA
Obaj zatrzymani mężczyźni trafili do policyjnego aresztu. Materiał dowodowy zebrany w tej sprawie dzięki współpracy gdańskich policjantów z funkcjonariuszami z Żukowa i Pruszcza Gdańskiego pozwolił na przedstawienie 33-latkowi i 27-latkowi z Gdańska sześciu zarzutów za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Podejrzani w maju na terenie Tczewa i powiatu kartuskiego ukradli trzy samochody, dwie przyczepki oraz koła aluminiowe z oponami, a straty z tytułu tych przestępstw zostały wycenione na łączną kwotę prawie 30 tys. zł. Dodatkowo, 27-latek usłyszał zarzut za kradzież kół oraz uszkodzenie pojazdu na terenie powiatu kartuskiego, oraz zarzuty za niezatrzymanie się do kontroli, złamanie trzech sądowych zakazów oraz za czynną napaść na funkcjonariusza, do których doszło na terenie Gdańska.
Do sądu w Kartuzach wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie 33-letniego podejrzanego. 27-letni sprawca, po przedstawieniu zarzutów, zgodnie z dyspozycją sądu trafił do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 1,5 roku. Gdańscy kryminalni cały czas pracują nad tą sprawą i ustalają, czy podejrzani nie mają na swoim koncie znacznie więcej przestępstw.
Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności, za czynną napaść na funkcjonariusza – również 10 lat więzienia, za niezatrzymanie się do kontroli – do 5 lat więźnia i sądowy zakaz. Taką samą karą zagrożone jest złamanie sądowego zakazu.
Grzegorz Armatowski/aKa