Policjanci zatrzymali w Gdańsku mężczyznę, który zranił nożem dwie osoby. Podejrzany usłyszał zarzuty uszkodzenia ciała oraz narażenia człowieka na niebezpieczeństwo utraty życia. Decyzją sądu 27-latek trafił na 3 miesiące do aresztu. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat więzienia.
Jak informuje aspirant sztabowy Mariusz Chrzanowski, w miniony wtorek tuż przed północą policjanci odebrali zgłoszenie, że w rejonie Głównego Miasta doszło do zranienia mężczyzny nożem. W związku ze zdarzeniem jedna osoba została zatrzymana, a dwie trafiły do szpitala. Na miejscu pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej oraz policyjny technik, którzy wykonali oględziny, zabezpieczyli ślady oraz sporządzili dokumentację fotograficzną. Funkcjonariusze zabezpieczyli też dowód przestępstwa, przesłuchali świadków oraz szczegółowo sprawdzili zabezpieczony monitoring. W czwartek 27-letni obywatel Gruzji usłyszał prokuratorskie zarzuty, które dotyczą m.in. narażenia człowieka na niebezpieczeństwo oraz spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.
– Przesłuchany w charakterze podejrzanego nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Wyjaśnił, że pokrzywdzonych uderzył ręką – dodała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. Sąd przychylił się do wniosku o zastosowanie środka zapobiegawczego dla 27-latka. Podejrzany trafił na trzy miesiące do aresztu. Teraz grozi mu kara nawet 15 lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/mm