Aktem oskarżenia Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku zakończyła postępowanie w sprawie kierowania gróźb karalnych oraz znieważenia obrońcy oskarżonego w sprawie o zabójstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Przed sądem stanie 37-letni mieszkaniec Gdańska. Grożą mu dwa lata więzienia.
16 marca tego roku przed Sądem Okręgowym w Gdańsku zapadł wyrok skazujący w sprawie zabójstwa Pawła Adamowicza. Tego samego dnia do obrońcy oskarżonego zadzwonił nieznany mężczyzna. W trakcie rozmowy groził, że zrobi krzywdę jego rodzinie oraz znieważył adwokata.
Mecenas zawiadomił policję, która ustaliła i zatrzymała sprawcę. To 37-letni mieszkaniec Gdańska. Jak informuje prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, podejrzany usłyszał zarzuty i nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu przestępstwa. – W złożonych wyjaśnieniach potwierdził, że zadzwonił do pokrzywdzonego w związku z zapowiedzią złożenia apelacji od wyroku. Wyraził swoje niezadowolenie używając wulgaryzmów. Zaprzeczył natomiast, aby groził pokrzywdzonemu – informuje prok. Wawryniuk.
Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego Gdańsk- Północ.
Grzegorz Armatowski/raf