Odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy, zmiany w polityce migracyjnej i ulgi dla przedsiębiorców – między innymi takie deklaracje złożył podczas wiecu wyborczego w Sopocie lider Platformy Obywatelskiej Donald Tusk.
Tusk obiecał odblokowanie środków z KPO dzień po zwycięskich dla swojego ugrupowania wyborach. Podkreślił, że obecnie Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, „do którego ani jedno euro, ani jedna złotówka z tych pieniędzy nie trafiły”.
Zdaniem Donalda Tuska natychmiastowej zmiany wymagają przepisy dotyczące ZUS-u i składki zdrowotnej dla przedsiębiorców: – Kiedy dziś szedłem do was, uświadomiłem sobie, co znaczy dla tych ponad 2 mln prowadzących działalność w Polsce ta informacja, która zmroziła krew w żyłach: ZUS plus składka zdrowotna od 1 stycznia – każdy, nawet jak jest na stracie, jeśli nie zarobił ani grosza, będzie musiał dopłacić blisko 2 tys. zł co miesiąc. Nie mając grosza przy duszy, bo akurat biznes nie idzie – wskazywał. – To nie jest problem tylko Sopotu, Zakopanego, to jest problem dokładnie w każdym miejscu w Polsce – przekonywał.
– Sukces naszych miast i wsi to nie jest sukces władzy – i mówię też o czasie, w którym ja rządziłem. To zrobili ci wszyscy, którzy każdego dnia ciężko pracują i coraz częściej też ciężko klną, bo zdają sobie sprawę, że za kilka miesięcy z ich ciężkiej harówy nie będzie ani złotówki. Będzie tylko dwa tysiące złotych miesięcznie haraczu na ZUS i składkę zdrowotną – zapowiadał Tusk.
GIERTYCH NA LIŚCIE PO
Na liście Koalicji Obywatelskiej do Sejmu w woj. świętokrzyskim z ostatniej pozycji wystartuje Roman Giertych – poinformował Donald Tusk podczas spotkania z mieszkańcami Sopotu.
Wcześniej pojawiały się informacje o możliwości kandydatury Giertycha do Senatu w ramach paktu senackiego; sprzeciwiała się temu m.in. Lewica. Giertych informował później, że odmówił startu z paktu w sytuacji, w której Lewica zapowiedziała, że i tak wystawi przeciw niemu kontrkandydata. 18 sierpnia Giertych poinformował, że „rezygnuje ze startu do Senatu w tym roku”.
Podczas niedzielnego spotkania w Sopocie szef PO Donald Tusk zwrócił się do wicepremiera, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego słowami: „Żebyś nie czuł się samotny, żebyś poczuł się trochę lepiej – i robię to tylko dla ciebie, Jarosławie Kaczyński – wystawię na tej liście, na naszej liście, twojego wicepremiera Romana Giertycha na ostatnim miejscu”.
Roman Giertych sprawował od 5 maja 2006 do 13 sierpnia 2007 funkcje wicepremiera i ministra edukacji narodowej w rządach Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego.
Podczas niedzielnego spotkania w Sopocie Tusk zachęcał również do udziału w zapowiedzianym przez niego na 1 października marszu w Warszawie. – Tam naprawdę zobaczycie Marsz Miliona Serc i to będzie taki ostateczny dowód na to, że Polki i Polacy chcą normalności, chcą, by było taniej w sklepach, mądrzej w rządzie, uczciwiej, jeśli chodzi o władzę, lepiej w naszym codziennym życiu, radośniej – powiedział. – Tu, w moim rodzinnym, ukochanym Sopocie, chcę wam powiedzieć, wygramy, zwyciężymy – zakończył swoje wystąpienie lider Platformy.
Wybory parlamentarne odbędą się 15 października.
Marcin Lange/PAP