Posłanki KO zawiadamiają prokuraturę w sprawie Szymona Gajdy. Ten odpowiada: „To hipokryzja”

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

Posłanki Koalicji Obywatelskiej – Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka – złożyły zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez prezesa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku. Sprawa ma podłoże wyborcze, bo kierujący Funduszem Szymon Gajda, podobnie jak obie posłanki, kandyduje w październikowych wyborach do Sejmu.

Według parlamentarzystek sponsorowane posty w mediach społecznościowych Funduszu, billboardy promujące działania i programy, plakaty, a nawet kolorowanki z wizerunkiem Szymona Gajdy to  wykorzystywanie stanowiska i pieniędzy WFOŚiGW do promocji związanej z wyborami. Agnieszka Pomaska i Barbara Nowacka przeprowadziły w piątek kontrolę poselską w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska w Gdańsku.

– Pytałam wielu osób, czy znają pana Gajdę, czy to jest ktoś, kto rzeczywiście zachęca do dbania o środowisko i gospodarkę wodną. Nie spotkałam się, żeby to był dla kogoś autorytet. Szacujemy, że na prekampanię prezesa Szymona Gajdy wydano przynajmniej kilkadziesiąt tysięcy złotych – twierdziła Pomaska.

Posłanki poinformowały, że do prokuratury złożono zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa w kwestii kampanii w internecie, które ma zostać poszerzone o wydawnictwa i materiały promocyjne.

– To jeden z przykładów nadużyć i naciągnięć władzy. Kiedy widzimy, że ktoś zajmuje się najpierw autopromocją, a potem jest kandydatem, wątpliwości są na tyle duże, że warto, aby zainteresowała się tym prokuratura – tłumaczyła Nowacka.

SZYMON GAJDA: „TO HIPOKRYZJA”

Na konferencji prasowej parlamentarzystek Koalicji Obywatelskiej, która odbyła się przed wejściem do siedziby WFOŚiGW, pojawił się też Szymon Gajda.

– Mam wrażenie, że jest to hipokryzja. Od dwóch lat realizujemy strategię przedstawioną radzie nadzorczej, która została zaakceptowana. Ta działalność jest prowadzona, i to bardzo konsekwentnie. Kampania i działania promocyjne, które prowadzi się w trakcie wyborów, to zupełnie inna kwestia niż promocja ochrony przyrody – przekonywał. Według niego kampania i agitacja wyborcza to kwestie zdefiniowane prawnie, a „tu nie ma wątpliwości prawnych”.

(Fot. Radio Gdańsk/Bartosz Stracewski)

Urszula Pakulska, rzecznik prasowy WFOŚiGW w Gdańsku, po złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa podała, że posty sponsorowane na osobistym profilu Szymona Gajdy są opłacane z jego prywatnych środków, a posty sponsorowane na profilu facebookowym WFOŚiGW w Gdańsku – przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Gdańsku.

– Koszt wszystkich postów sponsorowanych na facebookowym profilu WFOŚiGW w Gdańsku od początku kadencji Szymona Gajdy na stanowisku prezesa WFOŚiGW w Gdańsku to, według faktur rozliczonych do 10 sierpnia, 10 738,96 zł – podała.

– Prezes Szymon Gajda zarzuty, które zostały jemu przedstawione za pośrednictwem mediów, uważa za absurdalne. Jest twarzą WFOŚiGW w Gdańsku i jest oczywiste, że to on firmuje większość wydarzeń organizowanych przez tę instytucję. Od dwóch lat fundusz realizuje specjalnie opracowaną strategię promocji; zakłada ona między innymi rozpowszechnianie na szeroką skalę wszelkich projektów realizowanych przez fundusz i promocję tych działań przez pracowników – napisała w odpowiedzi na pytania rzeczniczka WFOŚiGW po złożeniu zawiadomienia przez posłanki KO.

DECYZJA PROKURATURY

Jak poinformowała Radio Gdańsk rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku Grażyna Wawryniuk, zawiadomienie w sprawie zostało złożone do Prokuratury Okręgowej Gdańsk-Wrzeszcz w Gdańsku 11 sierpnia 2023 roku. Zarejestrowane zostało 16 sierpnia, a prokuratura prowadzi w tej sprawie czynności sprawdzające. Ich efektem będzie wydanie postanowienia o wszczęciu lub odmowie wszczęcia śledztwa.

Bartosz Stracewski/PAP/ol

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj