Przy kościele św. Józefa w Gdańsku w niedzielę zorganizowano pierwszy festyn wspólnoty Białorusinów Archidiecezji Gdańskiej. W programie znalazły się m.in. msza święta w ich ojczystym języku, koncert białoruskiego zespołu katolickiego, poczęstunek oraz konkurs na najlepsze ciasto.
Jak podkreśla ks. Piotr Wróbel, opiekun wspólnoty Białorusinów Archidiecezji Gdańskiej, wydarzenie integruje osoby z Białorusi. – To możliwość spotkania się ze sobą. To podtrzymanie rodzimej mowy. Wygląda to trochę tak, jak to, co kiedyś zostało zrobione dla nas po stanie wojennym, kiedy msza święta organizowana była w języku polskim w Kolonii w Niemczech. To mniej więcej podobna rola. Białorusini mogą wspólnie się tu modlić. Poznają się tu rodziny i wzajemnie sobie pomagają. Wiem o takich przypadkach, że jedna rodzina przyjmuje drugą pod swój dach, dopóki tamta się nie usamodzielni. Jeżeli ktoś ma taką możliwość, to załatwia drugiemu pracę. To dla nich bardzo ważne – tłumaczy ks. Piotr Wróbel.
(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)
Jak dodaje, wspólnota Białorusinów Archidiecezji Gdańskiej zajmuje drugie miejsce – po Warszawie – pod kątem liczby osób we wspólnocie. – Pozostałe to Poznań, Kraków, Wrocław, Białystok, czy Łódź. – Często modlimy się w intencji Białorusi, wolności i pokoju, a także o wszystkie sprawy, które związane są z ich problemami na naszej ziemi – mówi ks. Piotr Wróbel.
POCZUCIE WSPÓLNOTY
Białorusini chętnie wzięli udział we mszy i festynie. Jak mówią, sprawia im to wielką radość. – Dla mnie modlitwa w języku ojczystym jest bardzo ważna, bo moja babcia nauczyła mnie, jak się modlić. Chcę to podtrzymać. Ten kościół jest przytulny i rodzinny. Widzi się tu dużo osób z naszego kraju – mówi obywatelka Białorusi.
– Gdy zbieramy się razem, wiemy, że nie jesteśmy sami. Jest z nami Bóg i są inni, tacy sami ludzie, którzy przyjechali tu tak samo, jak my. Spędzamy razem czas i nasze dzieci także. To wspaniałe, kiedy jesteśmy wszyscy razem – dodaje kolejna.
(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk)
Msze święte w języku białoruskim w kościele św. Józefa w Gdańsku organizowane są od dwóch lat.
Marta Włodarczyk/ol
