Uniwersytet Trzeciego Wieku w Sopocie po raz dwudziesty rozpoczął rok akademicki. Z zajęć chce skorzystać w tym roku siedemset osób.
Magdalena Czarzyńska-Jachim, wiceprezydent Sopotu, nie kryje radości z dużego zainteresowania zajęciami. – Uniwersytet Trzeciego Wieku to fabryka szczęśliwych, aktywnych seniorów, którzy rozwijają swoje pasje. Zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem, kiedy dowiaduję się, że ktoś dopiero na emeryturze, często w naprawdę zaawansowanym wieku zaczyna malować czy uprawiać inny rodzaj sztuki, odkrywa w sobie pasję albo zaczyna robić coś, o czym przez całe życie marzył, ale z różnych przyczyn nie było na to czasu czy możliwości. To, że ci seniorzy stanowią taką niesamowitą społeczność, jest chyba najpiękniejsze w tym wszystkim — twierdzi.
SENIORZY ZAPREZENTOWALI SWOJE PRACE
Wykład inauguracyjny na temat: „Sopot – kąpielisko czy uzdrowisko?” wygłosiła Małgorzata Wojtkiewicz. Po wykładzie odbył się wernisaż prac studentów uniwersytetu.
Na zajęcia może zapisać się każda osoba mająca przynajmniej sześćdziesiąt lat. Seniorzy nie płacą za udział w zajęciach – uniwersytety są finansowane z budżetu państwa.
Edyta Stracewska/MarWer