POTĘŻNE NARZĘDZIE, KTÓREGO SIĘ UCZYMY

Sztuczna inteligencja to potężne narzędzie, którego dopiero się uczymy – nie wiadomo jeszcze, jaki będzie miała wpływ na nasz świat i jak zbudować ramy prawne wokół niej.

– Mamy do czynienia z czymś wybitnie nowym. To nie jest młotek; to sztuczna inteligencja, czyli coś, co nie tylko nas może zastąpić, nie tylko nas może uzupełnić, ale może wydarzyć się coś, czego nie potrafimy przewidzieć – podkreślał profesor Jerzy Kreft z Politechniki Gdańskiej.

CZY SZTUCZNA INTELIGENCJA ZABIERZE NAM PRACĘ?

Niektóre osoby obawiają się, że sztuczna inteligencja zabierze im miejsce pracy; mowa przede wszystkim o branżach kreatywnych oraz urzędnikach. Eksperci z dziedziny AI uspokajają jednak, że rewolucja technologiczna – przeciwnie – stworzy wiele nowych miejsc pracy.

– Otwiera się nowy obszar. Zwróćmy zresztą uwagę, że to samo mówiło się o internecie i wielu różnych wcześniejszych technologiach w mediach, że to też będzie jakaś rewolucja, która zmiecie pracowników, a przecież dobrze wiemy, że tak się nie stało. Wydaje mi się, że to samo jest ze sztuczną inteligencją. Będzie to jednak spory sektor, i w tym sektorze znajdą też zatrudnienie ludzie – komentował profesor Piotr Siuda z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy.

SZTUCZNEJ INTELIGENCJI TRZEBA SIĘ NAUCZYĆ

Sztuczna inteligencja stworzy nowe miejsca pracy. Trzeba będzie się jednak jej „nauczyć”; chodzi między innymi o pisanie odpowiednich poleceń, które wykona wspomniane narzędzie. Co ciekawe, w zrozumieniu sztucznej inteligencji i tego, jak działa, pomoże nam… sztuczna inteligencja.

– Ja dzisiaj na przykład mówiłem o grach komputerowych i powiązaniu ich ze sztuczną inteligencją. Mówiłem o tym też w kontekście edukacji, że możemy na przykład tak projektować gry, aby uczyć ludzi sztucznej inteligencji. Mamy wiele takich przykładów gier niezależnych, często mniej znanych i nie tak komercyjnych – tłumaczył profesor Piotr Siuda. – I właśnie same gry komputerowe, które oczywiście też wykorzystują sztuczną inteligencję, mogą ją lepiej wykorzystać w przyszłości. To też jest pewien fajny i ciekawy obszar – dodał.

WOJNA PRZYSZŁOŚCI

Wojna, w której walczą pojazdy autonomiczne (automatycznie sterowane), czy inne urządzenia bez udziału człowieka nie jest już odległą przyszłością. Już teraz w wojnie w Ukrainie widzimy pierwsze tego typu rozwiązania.

– Kilka lat temu wyśmiewano gdzieś tam, jak nazywano w siłach zbrojnych w Polsce, „rój dronów”. Podchodzono do tego z uśmiechem: drony versus nowoczesny myśliwiec. Jak? Dlaczego? Konflikt w Ukrainie pokazał, że inteligentne drony są jednym z podstawowych rodzajów broni czy sprzętów, za pomocą których skutecznie prowadzi się działania bojowe. Nie traktuję tego jako zagrożenie, a jako postęp cywilizacyjny właśnie w siłach zbrojnych – tłumaczył Piotr Maśloch z Akademii Sztuki Wojennej w Warszawie.

Oprócz tego opracowywane są między innymi czołgi autonomiczne i psy bojowe. Większość projektów jest jednak tajna.