Kilkanaście wiat przystankowych i biletomat zniszczył 35-latek z Gdańska. Straty oszacowano na prawie 80 tysięcy złotych. Kryminalni wpadli na trop podejrzanego po ujawnieniu w mediach jego wizerunku. Monitoring nagrał go, jak między innymi rozbijał siekierą biletomat.
W grudniu policjanci odebrali zgłoszenie o zniszczeniu kilku wiat przystankowych między innymi przy ulicach Podwale Przedmiejskie, Głębokiej i Elbląskiej. Sprawca zbił też szyby w jednym z lokali przy ulicy Długie Ogrody.
Kryminalni z gdańskiej komendy miejskiej zabezpieczyli monitoringi i przesłuchali świadków. Ustalili, że do podobnych zdarzeń doszło również we Wrzeszczu. Tam zniszczone zostały biletomaty, falomaty i rowery. Policjanci powiązali te sprawy, ustalili i zatrzymali podejrzanego. 35-latek usłyszał osiem zarzutów zniszczenia mienia. Grozi za to pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/MarWer