Czternaście sztuk muszli należących do gatunku Strombus gigas, chronionego konwencją waszyngtońską, znaleźli celnicy w bagażu jednego z pasażerów na gdańskim lotnisku.
Funkcjonariusze Oddziału Celnego Portu Lotniczego w Gdańsku prześwietlili walizkę mężczyzny, który wrócił z Panamy. Okazało się, że są w niej zakazane przedmioty.
Jak informuje Jacek Stanadara z Izby Administracji Skarbowej w Gdańsku, mężczyzna nie zgłosił chronionych okazów do odprawy, nie posiadał także wymaganego zezwolenia na ich przywóz.
W związku z naruszeniem przez podróżnego przepisów ustawy o ochronie przyrody, sprawę przejął Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Pomorskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Gdyni. Za przemyt chronionych gatunków grozi nawet pięć lat więzienia.
Grzegorz Armatowski/pb