Piesi, rowerzyści i użytkownicy hulajnóg pod baczną obserwacją strażników miejskich

(Fot. Radio Gdańsk/Marta Włodarczyk )

Kontrole przestrzegania przepisów ruchu drogowego prowadzi dziś w Gdańsku straż miejska. Funkcjonariusze biorą „pod lupę” pieszych, rowerzystów oraz użytkowników hulajnóg i urządzeń transportu osobistego. Zwracają uwagę między innymi na jazdę na hulajnogach w dwie osoby, niestosowanie się do sygnałów świetlnych przed wejściem na przejście dla pieszych i nieprzepisową jazdę rowerem po chodniku.

Kontrole są prowadzone przez strażników między innymi na Jasieniu, Ujeścisku-Łostowicach i Stogach.

Monika Domachowska ze Straży Miejskiej w Gdańsku przypomina, że kierującemu hulajnogą elektryczną zabrania się przewożenia innej osoby, zwierzęcia lub ładunku; grozi za nie mandat w wysokości od 20 do 300 złotych.

– Hulajnogi nie są przystosowane do przewozu więcej niż jednej osoby, stąd nietrudno o wypadek lub inne zdarzenie stwarzające zagrożenie dla życia i zdrowia podróżujących w ten sposób osób. Dopuszczalna prędkość hulajnogi elektrycznej to 20 kilometrów na godzinę. Osoby poruszające się hulajnogą elektryczną muszą korzystać z drogi lub pasa ruchu dla rowerów; jeśli ich nie ma, mogą wykorzystać jezdnię, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 kilometrów na godzinę – dodaje.

Strażniczka dodaje, że użytkownicy hulajnóg elektrycznych wyjątkowo mogą też poruszać się chodnikiem lub drogą dla pieszych, ale tylko w sytuacji, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 kilometrów na godzinę i brakuje wydzielonej drogi (pasa) dla rowerów. Na chodniku obowiązuje ich jazda z prędkością zbliżoną do prędkości pieszych, zachowanie szczególnej ostrożności oraz ustępowanie pierwszeństwa pieszym i nieutrudnianie im ruchu.

ZASADY DOTYCZĄCE ROWERZYSTÓW

Za niestosowanie się do sygnałów świetlnych przed przejściem dla pieszych, jeśli sygnalizator nadaje sygnał czerwony, grozi mandat w wysokości 200 złotych.

– Pokonując przejście dla pieszych na zielonym świetle, trzeba zejść z roweru i przeprowadzić go, chyba że równolegle biegnie droga rowerowa. Po chodniku możemy jechać jednośladem tylko, gdy mamy pod opieką dziecko do lat dziesięciu, które jedzie obok na własnym rowerze, pogoda zagraża naszemu bezpieczeństwu na jezdni lub spełnione są jednocześnie trzy warunki: nie ma drogi dla rowerów albo przeznaczonego dla nich pasa ruchu na jezdni, samochody mogą jechać z prędkością powyżej 50 kilometrów na godzinę, a chodnik ma przynajmniej dwa metry szerokości – tłumaczy Domachowska.

Mundurowi będą podejmować interwencje także wobec osób, które popełnią inne wykroczenia

MIESZKAŃCY CHCĄ CZUĆ SIĘ BEZPIECZNIE

Zapytani przez nas mieszkańcy podkreślają, że kontrole straży miejskiej są potrzebne, bo w mieście dochodzi do wielu niebezpiecznych sytuacji. – Ludzie nie powinni jeździć hulajnogami we dwie osoby. To nierozważne. Kiedyś na rowerze miałam stłuczkę, bo wjechałam w taką hulajnogę, którą jechało parę osób – wspomina jedna z pań.

– Przestrzeganie przepisów w ruchu drogowym jest bardzo ważne i nie chodzi tutaj tylko o pieszych, ale również o kierujących pojazdami. Straż miejska powinna wciąż edukować ludzi – dodaje kolejna gdańszczanka.

Marta Włodarczyk/MarWer/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj