Na rower wsiadamy obecnie częściej z przyczyn użytkowych niż rekreacyjnych – wynika z analiz Urzędu Miasta w Gdańsku. Urzędnicy podsumowali natężenie ruchu zmierzone w ubiegłym roku przez 26 czujników przy miejskich trasach. Łącznie „zameldowało się” tam ponad dziesięć milionów jednośladów. To o 5 proc. więcej niż przed rokiem, kiedy natężenie było wyższe o 12 proc. w stosunku do 2021 roku.
– Rekordy biły trasy w ścisłym centrum. Aleja Zwycięstwa drugi rok z rzędu osiągnęła wyższą sumę niż pas nadmorski. To ponad milion przejazdów w ciągu roku. Dotąd największe sumy były nad morzem, ale od dwóch lat prym wiedzie ścieżka wzdłuż głównej arterii – wskazuje oficer rowerowy Remigiusz Kitliński.
Z badań wynika, że zyskującymi największą popularność drogami dla jednośladów w Gdańsku są skrzyżowanie Huciska i ulicy 3 Maja oraz trasa przy kanale Raduni.
PLANY NA PRZYSZŁOŚĆ
Według planów w przyszłości rowerzyści w mieście mają korzystać z ekostrad łączących Żabiankę z centrum, ale także z centrum z górnym tarasem. W tym roku natomiast mają zacząć się remonty nawierzchni rowerowych tras. Do wymiany pozostały łącznie trzy najbardziej zdegradowane kilometry w ciągu alei Hallera i w pasie nadmorskim.
Sebastian Kwiatkowski/puch