Debata wyborcza kandydatów na prezydenta Gdańska. Dyskutowali o pomysłach na walkę z korkami

(fot. Radio Gdańsk)

Budowę dodatkowego pasa na Spacerowej, rozwój komunikacji miejskiej i więcej ścieżek rowerowych – takie pomysły na walkę z korkami w Gdańsku proponują kandydaci na urząd prezydenta miasta. W piątek wzięli udział w przedostatniej debacie wyborczej Radia Gdańsk. W studiu zasiadło sześciu z siedmiorga kandydatów.

Nasze zaproszenie przyjęli: Mariusz Andrzejczak (KWW Mariusz Andrzejczak dla Gdańska), Andrzej Pecka (KWW Wspólna Gdańska Droga 2050), Tomasz Rakowski (KW Prawo i Sprawiedliwość), Adam Szczepański (KWW Społeczny Gdańsk), Artur Szostak (KWW Kocham Gdańsk) oraz Michał Urbaniak (KWW Konfederaci Bezpartyjni Polska Jest Jedna dla Pomorza).

Gdańsk znajduje się w pierwszej dziesiątce najbardziej zakorkowanych miast w Polsce. Według raportu jednej z firm produkującej nawigacje samochodowe czas przejechania przez centrum miasta jest dłuższy niż rok czy dwa lata temu. Jak Gdańsk powinien rozwiązać lub przynajmniej zmniejszyć problem zakorkowanych dróg: stawiając na komunikację zbiorową i trasy rowerowe, czy poprawiając stan i zwiększając liczbę dróg w mieście? Z czego będą finansowane działania? To pytanie zadał kandydatom prowadzący debatę Michał Pacześniak.

– Wielu ludzi mówi o tym, że miasto będzie rozwijać się dobrze tylko, jeśli będziemy rozwijać komunikację zbiorową. Problem w Gdańsku wynika z absurdalnej polityki wobec kierowców. Niepotrzebnie zwęża się różne kawałki dróg, w niektórych miejscach próbuje się wyciszyć ruch, choćby nie budując zatoczek przystankowych dla autobusów. To sytuacje, które naturalnie powodują, że drogi będą się korkować. To także kwestia rozwoju drogowego. Jedną z rzeczy, które chcielibyśmy zrobić, a które są tańsze niż budowanie tunelu pod Pachołkiem, to rozszerzenie ulicy Spacerowej o jeden rotacyjny, dodatkowy pas. Jest też kwestia wiaduktu na al. Armii Krajowej i ul. Łostowickiej. Widzimy też potencjał w rozwoju komunikacji kolejowej. Nie deprecjonujemy kwestii PKM na Gdańsk Południe, ale uważamy, że można zająć się też rewitalizacją linii kolejowej, która prowadzi z Pruszcza Gdańskiego przez Leźno do Wrzeszcza – przekonywał Michał Urbaniak.

– Problem zakorkowania miasta, szczególnie w godzinach szczytu, wynika z tego, że mamy dużo mniej połączeń SKM niż kiedyś. Wiele połączeń komunikacyjnych zostało skasowanych. Mieszkańcy po prostu są zmuszeni do przesiadania się do swoich samochodów, a to powoduje, że zatory są coraz większe. Oczywiście najlepiej by było, gdyby komunikacja miejska przejęła wszystkie potoki ludzi, ale pamiętajmy, że przyjeżdżają do nas też ludzie z zewnątrz. Nie było mowy o strefach czystego transportu w mieście. Ja uważam, że w Gdańsku, przy udziale mieszkańców i rad dzielnic, trzeba się zastanowić, czy gdańskimi strefami czystości nie powinny być Osowa lub Oliwa, które przyjmują bardzo dużą część ruchu tranzytowego, chociaż są dzielnicami małymi. Mieszkańcy stanowią może 10-20 proc. ruchu w Oliwie, reszta to ruch tranzytowy. Przez Osowę przejeżdża mnóstwo samochodów, które dojeżdżają do pracy do Dolnego Tarasu. Jeśli chcemy sprawnej komunikacji miejskiej, nie możemy kasować połączeń komunikacyjnych i musimy współpracować z marszałkiem województwa pomorskiego, by SKM-ki i PKM-ki jeździły częściej – podkreślał Mariusz Andrzejczak.

– Pod moim przewodnictwem miasto będzie przyjazne dla wszystkich uczestników ruchu. Będziemy chcieli udrożnić ruch drogowy, eliminując ruch tranzytowy poprzez centrum miasta. To spowoduje, że korki w mieście będą mniejsze. Dokończymy inwestycje, które zostały rozpoczęte, i wewnętrzną klamrę miasta, czyli tunel pod Motławą w ciągu ulicy Wałowej. Za pomocą tej małej klamry zmniejszy się intensywność ruchu w centrum. Docelowo myślimy o domknięciu dużej klamry, ale to temat na kolejną kadencję. Na pewno zwiększymy takt komunikacji miejskiej. Będziemy chcieli, żeby autobus dojeżdżający do stacji PKM czy SKM nie powodował konieczności czekania 20 minut na kolejną kolejkę. Będziemy dbać o rowerzystów, zwiększymy liczbę dróg rowerowych. Będziemy też reformować system Tristar, ponieważ działa w formie mocno okrojonej: praktycznie służy do monitorowania miasta, nie reguluje potoku pojazdów – ocenił Andrzej Pecka.

– Korki powodują przede wszystkim samochody. Nie autobusy, nie tramwaje, nie przejścia dla pieszych, tylko samochody. W Gdańsku mamy więcej aut w liczbie bezwzględnej niż w takich metropoliach jak Berlin. Gdzieś muszą się one pomieścić, a miasto z gumy nie jest. Ludzie są zmuszeni do przesiadania się do pojazdów samochodowych, bo komunikacja zbiorowa nie odpowiada ich potrzebom i oczekiwaniom. Do pracy w Gdańsku przyjeżdża dużo osób z gmin ościennych. Te osoby też muszą jakoś dojechać, a często pochodzą z terenów wykluczonych komunikacyjnie. Dla takich osób należy rozbudować system Park & Ride oraz Bike & Ride. Chodzi o to, żeby można było zostawić rower na dowolnym przystanku. Nie powinno być jednego piętrowego garażu, ale sieć stojaków na rowery przy każdym przystanku. Sieć dróg rowerowych musi być siecią. To nie mogą być absurdalnie rozrzucone odcinki – zaznaczył Adam Szczepański.

– Kocham Gdańsk mówi o tym, że miasto to ludzie. Komunikacja powinna być dla wszystkich, bez względu na to, czy wybieramy transport zbiorowy, czy samochodowy. Część z nas zawsze będzie korzystać z samochodu, bez względu na to, jak dobra będzie komunikacja miejska. Jeśli ktoś musi dojechać do Gdańska z Kokoszek i potrzebuje do tego dwóch czy trzech przesiadek, to zawsze zdecyduje się na samochód. Należy przede wszystkim zająć się południowymi dzielnicami. Chcielibyśmy wprowadzić tam szybką rewitalizację dróg poprzez budowę ulicy Nowej Świętokrzyskiej. Nie zapominajmy o dzielnicach takich jak Letnica, do której można wykorzystać infrastrukturę kolejową i puścić tam kolejkę. Chcielibyśmy wprowadzić bezkolizyjny tramwaj, wzorem Krakowa. To specjalny tramwaj, który nie stoi w korkach, gdyż tam, gdzie to konieczne, jedzie w specjalnych tunelach bądź estakadach. Proponujemy też przyjrzenie się temu, jak prowadzone są remonty – mówił Artur Szostak.

– Powinniśmy stawiać na zrównoważony rozwój wszystkich środków komunikacji. Powinniśmy kierować się zdrowym rozsądkiem. Obecnie w Gdańsku trwa swoista walka z kierowcami, to brak zdrowego rozsądku. Jeśli na alei Grunwaldzkiej mamy zwężenia pasów ruchu, należy z takimi pomysłami skończyć. Postawiłbym na współczesne rozwiązania do zaawansowanego sterowania ruchem drogowym. Mamy system Tristar, ale on nie funkcjonuje. Jeśli audyt wykazałby, że nie da się go naprawić, należałoby zakupić nowe rozwiązanie, które dawałoby takie możliwości, jak wyświetlanie na tablicach informacyjnych prędkości, z jaką należy się poruszać, by następne skrzyżowanie przejechać na zielonym świetle. Oprócz tego budowa estakady nad Armii Krajowej, Havla i Łostowicką oraz szybsze dokończenie Nowej Świętokrzyskiej – zapowiedział Tomasz Rakowski.

(fot. Radio Gdańsk)

Na koniec debaty kandydaci mieli także możliwość swobodnej wypowiedzi, zachęcając wyborców do głosowania.

– W Gdańsku od ćwierć wieku rządzi dokładnie ten sam układ polityczno-towarzysko-gospodarczy. Byłoby dobre dla nas wszystkich, by ten stan przerwać. Jako osoba z wykształceniem inżynierskim, prowadząca działalność gospodarczą, mogę zaproponować zdroworozsądkowe podejście do prowadzenia spraw miasta – wskazywał Tomasz Rakowski.

– Jako Kocham Gdańsk każdego dnia jesteśmy na ulicy. Widzimy swoją rolę jako waszych pracowników. Prezydent jako wasz sługa, a nie wasz władca. Mieszkańcy mają prawo do współdecydowania, dlatego będziemy słuchać mieszkańców, będziemy organizować częste konsultacje społeczne i referenda lokalne – przekonywał Artus Szostak.

– Z ostatnio opublikowanego sondażu wynika, że jestem na drugim miejscu, jeśli chodzi o możliwość zwycięstwa w wyborach. Gdańsk może być lepszy. My możemy go zmienić. Oddając głos na mnie urealniamy możliwość zwycięstwa w drugiej turze. Tylko taka kombinacja gwarantuje możliwość ewentualnego zwycięstwa. Mam receptę na Gdańsk – stwierdził Andrzej Pecka.

– W Społecznym Gdańsku, jeśli mówimy o problemach miasta, to znamy je z autopsji. Tak samo jak wy jesteśmy mieszkańcami. Obsługujemy was w kawiarniach, uczymy wasze dzieci, budujemy wasze domy. Wiemy, o czym mówimy. Społeczny Gdańsk to miasto bezpieczne, szczęśliwe, w którym macie gdzie mieszkać, macie jak dojechać do pracy i potem spędzić czas wolny, w którym czujecie się bezpiecznie bez względu na to, kim jesteście, i które jest dobrze planowane, a nie jest takie, że rozrzuca się chaotycznie osiedle wokół wysypiska śmieci i dziwi się, że jest odór – podkreślał Adam Szczepański.

– Nasza „Piątka dla Gdańska” to przede wszystkim silna gospodarka i sprawna komunikacja zamiast stref czystego transportu i założeń europejskiego Zielonego Ładu. To traktowanie Polaków jako gospodarzy w Gdańsku i zatrzymanie skrajnie lewicowych projektów edukacyjnych, bo szkoła ma być bezpieczna i przyjazna. Mieszkańcy powinni mieć większy wpływ na decyzje w mieście, bo je finansują. Chcemy rozbicia układu gdańskiego w samorządzie i spółkach miejskich – wypowiedział się Michał Urbaniak.

– Mamy liderkę i sześciu kontrkandydatów. Tych sześciu kontrkandydatów wykazało się w czasie kampanii. Możemy to potraktować jako prawybory. Państwo mogą wiedzieć, czy jest kandydat, który może zagrozić prezydent Dulkiewicz. Kampania była trochę nudna: trudno było się spotykać, trudno było zorganizować spotkanie. Przypominam jednak, że kiedyś bez social mediów i bez plakatów wypromowaliśmy w Gdańsku najsłynniejszą osobę na świecie: nazywała się Lech Wałęsa. Gdańszczanie mogą jeszcze zadziwić, czekamy na wybory 7 kwietnia – ocenił Mariusz Andrzejczak.

Udziału w debacie odmówiła obecnie urzędująca prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz (KKW Koalicja Obywatelska). W przesłanym do nas wyjaśnieniu napisano: „Obecność prezydent Aleksandry Dulkiewicz na debacie w Państwa rozgłośni jest niemożliwa z przyczyn kalendarzowych. Znalezienie w praktyce dwóch godzin czasu tego dnia jest niemożliwe”

Posłuchaj całej debaty:

Ostatnia debata wyborcza w Radiu Gdańsk odbędzie się w piątek o godzinie 17:00. Do udziału w niej zaprosiliśmy kandydatów do Sejmiku Województwa Pomorskiego.

ua

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj