Szukają mężczyzny, który zabił swoją żonę. Do tragedii doszło na jednej z posesji w Jagatowie

(Fot. Pomorska Policja)

Trwa obława w Jagatowie w gminie Pruszcz Gdański. Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, policjanci szukają mężczyzny, który zabił swoją żonę. Do tragedii doszło dziś po południu na jednej z posesji. Sprawca prawdopodobnie użył noża i zadał 40-letniej kobiecie śmiertelny cios

AKTUALIZACJA, 17.04, GODZ. 15:00:

Do sądu wpłynął wniosek o tymczasowe aresztowanie 43-letniego podejrzanego o zabójstwo żony. Od niedzieli szukają go policjanci m.in. w rejonach gminy Pruszcz Gdański. Pomaga im policyjny śmigłowiec.

W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzut zabójstwa żony w domu w Jagatowie. Od tego dnia jest poszukiwany. – 43-latek może być niebezpieczny – informuje oficer prasowy policji w Pruszczu Gdańskim, młodszy aspirant Karol Kościuk.

Wczoraj prokuratura otrzymała wstępną opinię biegłego, który przeprowadził sekcję zwłok ciała kobiety. Miała liczne rany kłute.

Prokurator skierował wniosek do sądu o tymczasowe aresztowanie Rafała Z., aby można było wydać za nim list gończy. Postanowienie może także stanowić podstawę do kolejnego wniosku o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania. Wtedy poszukiwania będą mogły być prowadzone na terenie Unii Europejskiej.

Policjanci apelują do osób, które mają informacje na temat miejsca przebywania mężczyzny, aby skontaktowały się z policją lub zadzwoniły na numer 112.

AKTUALIZACJA, 16.04, GODZ. 18:00:

Jutro gdański sąd ma się zająć wnioskiem prokuratury o tymczasowe aresztowanie podejrzanego o zabójstwo żony w Jagatowie koło Pruszcza Gdańskiego. Mężczyzna wciąż nie udało się zatrzymać. Jeśli wniosek zostanie uwzględniony, zostanie wystawiony list gończy, który pozwoli na poszukiwanie go w całej Polsce.

Śledczy mają już wstępną opinię, po sekcji zwłok zamordowanej 40-latki.

– Biegły stwierdził liczne głębokie rany kłute, kłuto-cięte i cięte w obrębie głowy, klatki piersiowej i kończyn górnych. Bezpośrednią przyczyną śmierci kobiety był masywny krwotok zewnętrzny, tu biegła wskazała obie tętnice szyjne oraz tętnicę podobojczykową – tak o wynikach sekcji powiedziała Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.

43-latek bezpośrednio po tym, gdy zabił żonę, uciekł do lasu. Zbrodnię widział jego syn, który wezwał policję. Od niedzielnego popołudnia trwa obława za podejrzanym.

AKTUALIZACJA, 15.04, GODZ. 13:30:

Prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu mężczyźnie zarzutów zabójstwa i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. To zmieni też formę poszukiwań mężczyzny, który wciąż pozostaje na wolności. Jeśli sąd uwzględni wniosek prokuratury, za mężczyzną zostanie wydany list gończy.

W akcji poszukiwawczej bierze udział kilkudziesięciu policjantów, funkcjonariusze korzystają także ze śmigłowca wyposażonego w kamerę termowizyjną oraz z dronów.

AKTUALIZACJA, 15.04, GODZ. 10:00:

Policjanci opublikowali i podali do wiadomości publicznej dane osobowe i wizerunek domniemanego sprawcy zabójstwa.

43-latek może przebywać na terenie powiatu gdańskiego.  Każdy, kto ma informacje na temat miejsca przebywania mężczyzny wskazanego na zdjęciu, proszony jest o kontakt z Komendą Powiatową w Pruszczu Gdański pod nr 47 7424 222 lub pod numerem alarmowym 112.

– Policjanci szczegółowo sprawdzają wytypowane przez siebie miejsca, jednak nie przekazujemy dokładnego rejonu poszukiwań z uwagi na dobro prowadzonych czynności. Równolegle mężczyzny szukają policjanci kryminalni, ale także policjanci pionu prewencji oraz przewodnicy z psami tropiącymi. Sprawdzane są zapisy z kamer monitoringu i weryfikowane są wszystkie informacje napływające do policjantów. Przekazaliśmy także informację do innych jednostek w kraju. Ponadto powstała dedykowana skrzynka mailowa poszukiwania.pruszcz@gd.policja.gov.pl, za pomocą której każdy, kto ma jakiekolwiek informacje na temat miejsca pobytu poszukiwanego proszony jest o kontakt. Przypominamy, że pomoc w ukrywaniu się sprawcy przestępstwa zagrożona jest karą do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje sierż. sztab. Piotr Pawłowski z zespołu prasowego KWP w Gdańsku.

AKTUALIZACJA, 15.04, GODZ. 7:00:

Policja nadal prowadzi obławę, nieprzerwanie od niedzieli godz. 17:00. Policjanci z psami i dronem przeczesują lasy w okolicach Jagatowa, Kleszczewa, Świńcza, Warcza i Arciszewa. Na drogach są kontrole – policjanci zatrzymują samochody, sprawdzają kierujących i pasażerów. O tym także od rana informują nas słuchacze. Nie ma jednak pewności, że zabójca żyje. Nieoficjalnie wiadomo, że policjanci biorą też pod uwagę fakt, że mógł popełnić samobójstwo.

Do zbrodni doszło w jednym z domów w Jagatowie. Ciało 40-letniej kobiety znalazł jej dorosły syn. Policja ustaliła, że zabójcą jest 43-letni mąż ofiary. Motywem zbrodni mógł być konflikt rodzinny. Młodsza aspirant Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku nadal nie podaje żadnych informacji w tej sprawie. Potwierdza, że policyjne działania nadal trwają i mają związek ze zdarzeniem w gminie Pruszcz Gdański.

Jeśli sprawca zostanie złapany, za zabójstwo będzie mu grozić dożywocie.

WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY:

Ciało zamordowanej znaleziono na podwórzu. Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter, policjanci szukają 43-letniego mężczyzny. W lasach w okolicach Jagatowa trwa obława, w której biorą udział policjanci z długą bronią i psami tropiącymi.

Młodszy aspirant Anna Banaszewska-Jaszczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku odmówiła ujawnienia szczegółów. Potwierdziła, że trwają policyjne działania w związku ze zdarzeniem, do którego doszło w gminie Pruszcz Gdański.

Nie wiadomo na razie jaki był motyw zabójstwa. Kryminalni i prokurator cały czas pracują na posesji, na której doszło do tragedii, zbierają ślady i przesłuchują sąsiadów.

Grzegorz Armatowski/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj