Dopiero pół roku po wcześniej wyznaczonym terminie ma się zakończyć budowa południowego odcinka Obwodnicy Metropolii Trójmiejskiej. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zaakceptowała wniosek o wydłużenie robót firm Mirbud i Kobylarnia, które budują trasę między Żukowem a węzłem Gdańsk Południe.
Jak wyjaśnia Mateusz Brożyna z gdańskiego oddziału GDDKiA, uznano wszystkie argumenty wykonawcy.
– Argumentem głównym był termin wydania decyzji „Zezwolenie na Realizację Inwestycji Drogowej”. Chodziło także między innymi o przedłużające się sprawy administracyjne związane z własnością gruntów, ale też opóźniające się wydanie pozwoleń wodno-prawnych – zaznacza Brożyna.
Termin zakończenia prac to na dziś 15 września 2025 roku. Drogowcy twierdzą, że opóźnienie nie będzie miało wpływu na rozliczenie finansowe.
Prace na odcinku z Żukowa do węzła Gdańsk Południe są zaawansowane w 35 proc. Północny odcinek z Chwaszczyna jest ukończony w 69 proc., ma być przejezdny w kwietniu przyszłego roku. Według deklaracji drogowców za rok nową trasą pojedziemy nie tyko z Chwaszczyna do Miszewa, ale także przez obwodnicę Żukowa do drogi krajowej nr 20 w Glinczu. Budowa 40-kilometrowej drogi zaczęła się na przełomie 2022 i 2023 roku. Wraz z wykupami gruntów będzie kosztować ponad dwa miliardy złotych.
Sebastian Kwiatkowski/ua