Sąd Okręgowy w Gdańsku utrzymał w mocy wcześniejszy wyrok sądu niższej instancji w procesie dotyczącym niewłaściwej organizacji koncertu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Gdańsku, który miał miejsce 13 stycznia 2019 roku. To wtedy Stefan W. wdarł się na scenę i ugodził nożem prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza, który zmarł w szpitalu dzień później.
W lutym ubiegłego roku sąd rejonowy skazał właściciela nieistniejącej już agencji ochrony „Tajfun” Gracjana Z na pół roku więzienia w zawieszeniu na 2 lata oraz byłego dyrektora firmy na 5 miesięcy, również w zawieszeniu na 2 lata. Pozostali oskarżeni, a więc dwaj policjanci, gdański urzędnik oraz dwie osoby z regionalnego centrum wolontariatu, zostali uniewinnieni.
Sąd Okręgowy utrzymał wyroki w stosunku do wszystkich osób z wyjątkiem dyrektora agencji ochrony. W kwestii Dariusza S. uchylił wyrok do ponownego rozpatrzenia, ponieważ na części jednej z rozpraw zabrakło jego obrońcy i to – zdaniem sędzi Sądu Okręgowego Izabeli Recyk – zaburzyło prawo oskarżonego do obrony. W pozostałym zakresie wyrok jest prawomocny.
Sędzia oddaliła apelację prokuratora i właściciela agencji „Tajfun”.
– Zdaniem sądu okręgowego sąd pierwszej instancji w sposób bardzo prawidłowy i rzetelny przeanalizował zebrany w sprawie materiał dowodowy i na jego podstawie poczynił trafne i odpowiadające prawdzie ustalenia faktyczne – mówiła sędzia Izabela Retyk.
Grzegorz Armatowski/raf