To jeden z symboli Gdańska. XVII-wieczny Żuraw jest już otwarty dla zwiedzających. Jego remont – pierwszy tak duży od czasów powojennych – trwał ponad dwa lata. Z tej okazji Narodowe Muzeum Morskie zorganizowało festyn z wieloma atrakcjami.
Dobra pogoda przyciągnęła wielu odwiedzających, co cieszy dyrektora Narodowego Muzeum Morskiego Roberta Domżała.
– Cieszymy się ogromnie. To był dwa długie lata ciężkiej pracy. Wykopaliska archeologiczne, wykończenie i teraz Żuraw od piwnic aż po dach jaśnieje blaskiem. Widać z zewnątrz, że elewacja jest odnowiona, mamy nowe detale architektoniczne, zupełnie inne opierzenia, wyczyszczoną cegłę i fugi. Zapraszamy do nowego wnętrza na wystawę stałą. Można tam zobaczyć życie portowego miasta – opowieść o tym, jak w okresie rozkwitu Gdańska, w XVII wieku, robiło się interesy, jakie statki tu przypływały, jakiego rodzaju towarami handlowano i jak budowano fortuny, które były oparte o handel morski – opisuje dyrektor.

Robert Domżał (fot. Radio Gdańsk/Roman Jocher)
Posłuchaj rozmowy z Robertem Domżałem, rekonstruktorami i turystami odwiedzającymi festyn:
Oskar Bąk/mrud





