Skażona ziemia z Szańca Zachodniego w gdańskim Nowym Porcie zniknie do końca czerwca. Obecnie trwają ostatnie prace w tym zakresie.
– Prace na terenie Szańca są cały czas prowadzone, zakończono już wykonanie takiej pionowej bariery uszczelniającej. Obecnie trwają przygotowania do ułożenia specjalnej maty na dnie wykopów. Równocześnie trwa proces sczerpywania ze zwierciadła wody gruntowej takiej substancji ropopochodnej, a także jej wydobycie i wywóz z zanieczyszczonego gruntu – informuje Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska.
DŁUGI OKRES MONITORINGU
Joanna Bieganowska z gdańskiego magistratu wyjaśnia, że na możliwość korzystania z tego terenu trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
– Dyrekcja Rozbudowy Miasta Gdańska kończy zadanie polegające na remediacji zanieczyszczonego terenu Szańca. Z decyzji remediacyjnej wynika, że do roku 2034 będzie trwał okres monitoringu przeprowadzonych działań. Zagospodarowanie tego obszaru będzie uwarunkowane pozytywnymi efektami przeprowadzonej remediacji oraz uzyskaniem zgód odpowiednich organów – wyjaśnia.
DAWNIEJ BAZA PALIWOWA, W PRZYSZŁOŚCI PARK
Na terenie Szańca Zachodniego przez wiele lat była baza paliwowa. Docelowo ma tu powstać park o powierzchni trzech hektarów. Pomysłodawcami tego rozwiązania są: radna sejmiku województwa pomorskiego Beata Dunajewska i radny dzielnicowy Łukasz Hamadyk.
Oskar Bąk/aKa