Spokojnie, zdaniem policji, przebiegły piłkarskie derby Trójmiasta. Na stadionie w Letnicy Lechia Gdańsk zmierzyła się z Arką Gdynia. Mecz zabezpieczało ponad tysiąc policjantów.
Mundurowi zatrzymali trzy osoby za posiadanie narkotyków, znieważenie policjanta, ale także za oślepianie załogi policyjnego śmigłowca, który krążył nad Trójmiastem. Podejrzany świecił w kierunku pilota wiązką laserową, która mogła nawet uszkodzić wzrok. Załoga maszyny od razu powiadomiła patrole na ziemi, a te namierzyły i zatrzymały sprawcę. Podczas przeszukania policjanci zabezpieczyli latarkę i łuk bloczkowy wraz z laserem. 50-letni mieszkaniec Gdyni był pijany, miał promil alkoholu w organizmie. Prawdopodobnie zostaną mu przedstawione zarzuty złamania przepisów prawa lotniczego. Grozi mu za to kara do roku więzienia. Ostatecznie o tym, jakie zarzuty usłyszy podejrzany, zdecyduje prokurator.
W trakcie derbów policjanci nałożyli 100 mandatów za spożywanie alkoholu i załatwianie potrzeb fizjologicznych w miejscu publicznym, zaśmiecanie, używanie wulgaryzmów czy też uchylanie się od podawania danych osobowych policjantom. Osiem osób odmówiło przyjęcia mandatu, więc sprawa trafi do sądu. Podczas meczu kibice obu drużyn odpalili race świetlne, których użycie w trakcie trwania imprezy masowej jest zabronione. Na szczęście nikomu nic się nie stało, teraz funkcjonariusze analizują zabezpieczony materiał dowodowy w celu identyfikacji osób naruszających prawo.
Policja ocenia, że impreza minęła spokojnie, jak na tak dużą liczbę uczestników. Nie doszło do tzw. „ustawek”, bójek czy zakłócania porządku na ulicach.
Grzegorz Armatowski/ua/raf