Gdańska straż miejska odebrała zgłoszenie od kobiety, której pies podczas spaceru na łące za kościołem przy ulicy Michonia wpadł do betonowego zbiornika na wodę. Właścicielka, mająca pod opieką także małe dziecko w wózku, sama nie była w stanie wyciągnąć czworonoga.
Dyżurny skierował na miejsce funkcjonariuszy z Referatu VI, którzy akurat byli w pobliżu. Stanowiący część kolektora deszczowego zbiornik miał około dwóch metrów głębokości. Dodatkowo był zarośnięty trzciną, co utrudniało wypatrzenie psa. Mundurowi odnaleźli jednak drabinkę, która schodziła na dno komory piaskownika i sprawnie wyciągnęli czworonoga z pułapki.
BĄDŹMY OSTROŻNI
Straż miejska przypomina, że należy zachować szczególną ostrożność i odpowiedzialność zarówno podczas spacerów z dziećmi, jak i tych ze zwierzętami.
oprac. hb