Kolejny etap budowy Morskiego Terminala Przeładunkowego na Martwej Wiśle

(Fot. www.ndi.pl)

Budowa Morskiego Terminala Przeładunkowego na Martwej Wiśle trwa. Rozpoczął się etap wykonywania konstrukcji stalowej i armatury technologicznej – przekazała spółka NDI, lider konsorcjum będącego wykonawcą budowy. Prace mają się zakończyć w 2025 roku.

Inwestycja Grupy Orlen realizowana jest na Martwej Wiśle, tuż przy Rafinerii Gdańskiej.

– Projekt zakłada budowę 380-metrowego nabrzeża przeładunkowego, który będzie obsługiwał jednostki morskie o długości do 130 metrów, głębokości zanurzenia do ok. 5,8 metrów i szerokości do 17,6 metrów. Docelowo powstaną dwa stanowiska przeładunkowe. Każde z nich będzie dysponowało czterema ramionami nalewczymi, służącymi do obsługi zbiornikowców– wyjaśnia przedstawicielka spółki NDI Magdalena Skorupka-Kaczmarek.

CZAS NA KONSTRUKCJĘ I INFRASTRUKTURĘ

Do wykonania są budynki, w których znajdzie się centrum dowodzenia nabrzeżem oraz zarządzaniem procesem przeładunkowym, a także stalowe estakady, instalacje technologiczne oraz infrastruktura podziemna i pomocnicza, która połączy nowy terminal z rafinerią.

– Obecnie budowa wkroczyła w etap wykonywania konstrukcji stalowej i armatury technologicznej na terenie terminala. Dostarczane są sprefabrykowane elementy konstrukcji stalowej oraz rurociągów technologicznych, które poddawane są procesowi spawania. Dodatkowo trwają prace wykończeniowe Budynku Zaplecza Technicznego – mówi kierownik budowy z Grupy NDI Maciej Klecha.

Magdalena Skorupka-Kaczmarek podkreśliła, że w budynku toczą się prace tynkarskie, montaż stolarki drzwiowej i okiennej, wykonywanie zbrojenia i betonowań posadzek, prace malarskie i prace instalacyjne podtynkowe z zakresu: branży elektrycznej, telekomunikacyjnej, sanitarnej oraz branży wentylacyjnej.

POGŁĘBIARKI W AKCJI

– W tym samym czasie generalny wykonawca prowadzi roboty podczyszczeniowe na Martwej Wiśle. W tym celu korzysta m.in. z pogłębiarki z koparką hydrauliczną, czyli z tzw. Krakena. W akcji jest też ustawiona na specjalnym pontonie „Osiłku” koparka gąsiennicowa. Z kolei pogłębiarka, niczym odkurzacz, zabiera na swój podkład urobek z pogłębiania dna akwenu. Oprócz sprzętów dla prac podczyszczeniach wykorzystywany jest również tradycyjny sprzęt, czyli dźwigi kołowe czy podnośniki teleskopowe do montażu elementów technologii czy konstrukcji stalowej – tłumaczy przedstawicielka spółki NDI.

KONIEC PRAC W PRZYSZŁYM ROKU

– W najbliższym czasie skupimy się na montażu konstrukcji stalowych oraz ramion nalewczych na pomostach przeładunkowych i konstrukcji rurociągów technologicznych na nabrzeżu oraz na pomostach przeładunkowych. Przed nami także realizacja nawierzchni betonowej, m.in.: na nabrzeżu oraz na ul. Sztutowskiej – wylicza Maciej Klecha.

Morski Terminal Przeładunkowy Produktów Ropopochodnych ma poprawić rentowność i bezpieczeństwo dostaw biokomponentów do produkcji paliw (biobenzyny i biodiesela) oraz transportu produktów (olejów bazowych i paliw żeglugowych) powstających w rafinerii.

PAP/raf

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj