Ograniczenie zasięgu strefy płatnego parkowania, 50 groszy za pierwsze 30 minut postoju i darmowe niedziele dla mieszkańców – na takie zmiany w gdyńskiej polityce parkingowej kierowcy będą musieli jeszcze poczekać. Projekt uchwały w tej sprawie, przygotowany przez Gdyński Dialog, został – po burzliwej dyskusji – odrzucony przez radę miasta.
– Przyjęcie uchwały mogłoby spowodować chaos parkingowy w Gdyni – ocenia Tadeusz Szemiot, przewodniczący rady miasta. – Do autorów projektu skierowaliśmy szereg uwag wskazujących na jego braki. Chodzi przede wszystkim o brak analiz i brak wiedzy, w jaki sposób proponowane zmiany rzeczywiście wpłyną na funkcjonowanie strefy. Nie możemy pozwolić sobie na taką nonszalancję, żebyśmy na żywym organizmie – na gdynianach, przeprowadzali doświadczenie – zaznacza przewodniczący.
„PROEJKT ZOSTAŁ PRZEDYSKUTOWANY”
– Dokument jest przedyskutowany i sprawdzony pod względem merytorycznym – wskazuje z kolei Dawid Biernacik z Gdyńskiego Dialogu, wiceprzewodniczący rady miasta. – Dokument został przedyskutowany także z radami dzielnic, opiniował go również radca prawny, więc te zmiany są dobrze przygotowane – podkreśla.
Teraz nad propozycjami zmian w strefie płatnego parkowania mają pracować odpowiednie komisje rady miasta. Radni Gdyńskiego Dialogu zapowiadają, że swój projekt uchwały – bez poprawek – będą zgłaszać pod głosowanie aż do skutku.
Marcin Lange/MarWer/hb