Kierowca, który w niedzielę wieczorem pod wpływem alkoholu spowodował śmiertelny wypadek w Mokrym Dworze w powiecie gdańskim, usłyszał zarzuty.
Do tragedii doszło na trasie z Wiśliny do Pruszcza Gdańskiego. Dachował samochód osobowy – zginął jeden z pasażerów, a dwóch kolejnych zostało rannych. Autem kierował 46-letni obywatel Mołdawii. Mężczyzna miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał dwa zarzuty.
Jak poinformował Prokurator Rejonowy w Pruszczu Gdańskim, Wojciech Dunst, podejrzany odpowie za spowodowanie w stanie nietrzeźwości śmiertelnego wypadku. Drugi zarzut dotyczy kierowania samochodem, będąc pod wpływem alkoholu. Mężczyzna przyznał się do winy i wyjaśnił, że pił wcześniej alkohol.
W środę sąd w Gdańsku zdecyduje o tymczasowym aresztowaniu podejrzanego na 3 miesiące. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Więcej o wypadku:
Dachował samochód osobowy. Jeden z pasażerów nie żyje, kierowca był pijany
Grzegorz Armatowski/am