Niemal 100 pracowników PKP CargoTabor Gdynia zostanie zwolnionych. To efekt restrukturyzacji i zmian w państwowej spółce. – Zostaliśmy oszukani – przekazał Radiu Gdańsk Zygmunt Ziółkowski, wiceprzewodniczący „Solidarności” w zakładzie.
CargoTabor odpowiada za kluczowe naprawy, a także konserwacje pociągów. Marek Dudziński, radny Gdyni z Prawa i Sprawiedliwości, uważa, że ta decyzja będzie katastrofalna w skutkach.
– Jeżeli dzisiaj stanie pociąg, na przykład w okolicy Trójmiasta, to można go szybko ściągnąć na bocznicę, potem do hali i go naprawić. Po decyzji o likwidacji sekcji gdyńskiej północnych zakładów CargoTabor będą powstawać zatory przewozów Cargo – wskazuje Dudziński.
– Zostaliśmy oszukani. Obniżają nam uposażenia, czyli świadczenia, a to miało być gwarancją zatrudnienia do końca roku – zaznacza Zygmunt Ziółkowski, wiceprzewodniczący „Solidarności” w zakładzie.
Proces zwolnień grupowych w PKP Cargo Tabor ma potrwać do końca listopada. Pracę może stracić nawet 30 procent obecnej załogi.
Do tematu wrócimy po godzinie 16:00 w audycji „Wydarzenia i Muzyka”.
Oskar Bąk/mk