Policyjny pościg za taksówką ulicami Gdańska. Drogówka ścigała volkswagena, który nie zatrzymał się do kontroli. Okazało się, że kierujący wiózł narkotyki.
Zaczęło się na obwodnicy Trójmiasta przy zjeździe na ulicę Słowackiego na Matarni. Policjanci chcieli zatrzymać samochód, który przekroczył prędkość. Auto gwałtownie przyspieszyło i zaczęło uciekać w stronę Wrzeszcza.
– Funkcjonariusze ruszyli za nim, włączając w radiowozie sygnały świetlne oraz dźwiękowe. Do tych działań włączyły się także inne patrole. Podczas ucieczki mężczyzna spowodował kilka kolizji. Kierujący volkswagenem został zatrzymany na ulicy Słowackiego. Mężczyzna jest trzeźwy, natomiast w jego aucie policjanci znaleźli narkotyki – relacjonuje podinspektor Magdalena Ciska z Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna noc spędzi w policyjnej celi. Prawdopodobnie we wtorek usłyszy zarzuty. Jeśli okaże się, że posiadał znaczną ilość narkotyków, grozić mu będzie nawet dziesięć lat więzienia. Z kolei za ucieczkę przed policją można spędzić za kratkami pięć lat.
Grzegorz Armatowski