W Gdańsku powstał Honorowy Konsulat RPA. „To efekt starań rządów obu państw”

W Dworze Artusa w Gdańsku odbyła się uroczystość otwarcia Konsulatu Honorowego Republiki Południowej Afryki (fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

To jedyna taka placówka w Polsce, która ma wzmacniać relacje między naszym krajem a RPA. W Dworze Artusa w Gdańsku odbyła się uroczystość otwarcia Konsulatu Honorowego Republiki Południowej Afryki. Konsulat będzie funkcjonował przy ulicy Świętokrzyskiej 73 w Gdańsku.

Na funkcję konsula powołany został Janusz Popaszkiewicz, lekarz, menedżer i przedsiębiorca głęboko związany z Gdańskiem, który prezydencką nominację odebrał z rąk Ambasador Republiki Południowej Afryki w Polsce, Nomvuli Mngomezulu.

– To kontynuacja pewnej misji, która rozpoczęła się przed dziesięcioma laty, kiedy prezydent Paweł Adamowicz wręczał mi nominację Honorowego Ambasadora Gdańska – wskazał Popaszkiewicz. – RPA to brama Afryki i największa gospodarka, która ma dostęp do gospodarek kilkudziesięciu innych strefy wolnego handlu afrykańskiego. Tego typu relacje gospodarcze z Republiką Południowej Afryki są obecnie bardzo dobre dla Gdańska i dlatego podjąłem się tej misji – podkreślił.

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

„JESTEŚMY DOSKONALE DOPASOWANI”

Jak podkreślali przedstawiciele świata dyplomacji, biznesu, nauki i kultury, dystans, który dzieli Gdańsk i RPA, to tylko nic nie znaczący termin geograficzny. – Jesteśmy doskonale dopasowani na przykład pod kątem gospodarki morskiej – zaznaczył wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna. – RPA jest ważnym partnerem dla Polski, a dzisiejsze wydarzenie to efekt długoletniej współpracy i starań rządów obu państw. Umiejscowienie Honorowego Konsulatu właśnie w Gdańsku nie było dziełem przypadku. To właśnie Gdańsk odpowiadał obu stronom najbardziej – dodał Szejna.

(fot. Radio Gdańsk/Mateusz Czerwiński)

Prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz podkreśliła, że cieszy ją pojawienie się w mieście kolejnego konsulatu. – Wzajemne korzyści mogą być bardzo duże. W Urzędzie Miejskim w Gdańsku średnio raz w tygodniu gości ambasador innego kraju. To bardzo ważne, by budować i nieprzerwanie wzmacniać nasze relacje z zagranicznymi podmiotami, a później z tych relacji korzystać – przyznała Dulkiewicz.

Mateusz Czerwiński/mk

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj