W grudniu tego roku kierowcy powinni przejechać całym, ponad 30-kilometrowym odcinkiem Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta z Chwaszczyna do okolic Straszyna – deklarują drogowcy.
Jak mówił Artur Węsierski, kierownik budowy, prace na kluczowym, południowym odcinku wraz z węzłem Obwodnicy Trójmiasta są zaawansowane w 75 procentach.
– Gros robót jest zrobione, ale jeszcze bardzo dużo przed nami. Na całe szczęście zima w tym roku wyjątkowo była dosyć łagodna, więc wykorzystaliśmy ją maksymalnie. Udało się dzięki temu wykonać większość robót ziemnych, dużo robót żelbetowych na obiektach i przez to w tej chwili mamy te 75 procent. Najbardziej intensywne prace to są roboty na Węźle Gdańsk Południe i na Obwodnicy Żukowa – na samym węźle i w części połączenia z DK7 – tłumaczył.
Tymczasem między Chwaszczynem a Żukowem do wykonania zostało już tylko pięć procent prac. Tym fragmentem do krajowej 20 w Glinczu kierowcy mają pojechać tuż przed wakacjami.
Dzisiejszą Obwodnicą Trójmiasta przejeżdża w ciągu doby około 100 tysięcy samochodów. Po otwarciu nowej S7 ruch spadnie o około 10 procent. W pierwszych latach funkcjonowania trasy metropolitalnej będzie korzystało z niej około 30 tysięcy aut na dobę.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Sebastian Kwiatkowski/aKa





