Radni Sopotu zdecydowali: data święta miasta pozostanie niezmienna. Projekt uchwały klubu Prawa i Sprawiedliwości został odrzucony 15 głosami, przy czterech za i dwóch nieoddanych głosach. Radni PiS proponowali zmianę daty na 5 marca, która miałaby honorować zasługi Mściwoja II.
Zdaniem radnych PiS obecna data – 5 października – to oddawanie hołdu cesarzowi Wilhelmowi II, który miał antypolskie poglądy. Stąd propozycja zmiany daty na, w ich mniemaniu, kojarzącą się z XIII-wiecznym księciem.
Swoją inicjatywę i powiązanie z Mściwojem II uzasadniał Jakub Świderski, radny PiS. Jego zdaniem to ważna historycznie postać dla Sopotu i Polski. – Po czasach rozbicia dzielnicowego, Pomorze weszło w skład nowego Królestwa Polskiego dzięki decyzjom Mściwoja II – mówił Świderski. – To książę pomorski, dzięki któremu mamy pierwszą wzmiankę o Sopocie w 1283 roku. Z kolei z drugiej strony mamy dekret Wihelma II, który chciał zwalczać polską butę i po to nadał prawa miejskie Sopotowi – dodał.
MIASTO TWIERDZI INACZEJ
Z kolei prezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim podkreślała, że miasto tworzą ludzie. – Wspólnota, która zamieszkiwała nasze miasto, swoimi działaniami i pracą doprowadziła do tego, że Sopot stał się miastem, składając wniosek o uzyskanie praw miejskich. W wyniku tego nastąpił potem ogromny rozwój kurortu, który tworzyli różni mieszkańcy. W związku z tym, jak najbardziej zasadne jest, że 8 października obchodzimy Święto Miasta Sopotu – uzasadniała Czarzyńska-Jachim.
Prezydent Sopotu postrzega projekty uchwał o zmianie daty święta Sopotu jako kampanię wyborczą Prawa i Sprawiedliwości. Określiła tę inicjatywę jako niebezpieczną, prowadzącą do podziałów i mówienia, że narodowość ma znaczenie.
TO NIE JEST DOBRY POMYSŁ
– Wzmianki z 1283 roku o przekazaniu osady Sopot Cystersom Oliwskim, to nie jest data, która w szczególny sposób nadaje miastu jego charakter – podkreślała Grażyna Czajkowska, radna Kocham Sopot – 8 października 1901 roku, kiedy Sopot otrzymał prawa miejskie to dobra data na święto miasta i powinno tak zostać – uważa radna.
Jakub Świderski, radny PIS, zapowiedział, że sprawa będzie dalej nagłaśniana, aby jak najwięcej mieszkańców Sopotu się o niej dowiedziało.
Sopoccy radni odrzucili również rezolucję przeciwko budowie pomnika Paula Puchmüllera. Rzeźba ma stanąć przed budynkiem ratusza. Według radnych PiS działalność Puchmüllera, niemieckiego urzędnika i architekta, który miał znaczący wpływ na kształt dzisiejszej zabudowy Sopotu, była ściśle związana z polityką germanizacyjną prowadzoną przez władze pruskie.
Posłuchaj materiału naszego reportera:
Czytaj także: PiS chce zmiany daty obchodów święta Sopotu. Magdalena Czarzyńska-Jachim: „To próba dzielenia ludzi”
Tymon Nieśmiałek/PAP/fj





