Miał być duży plac zabaw w Nowym Porcie, jest „garstka urządzeń”. Miasto tłumaczy, co dalej z inwestycją

Aktualny stan placu zabaw (fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

To miał być największy plac zabaw w Nowym Porcie. Mowa o obiekcie, który znajduje się naprzeciwko dawnego Morskiego Domu Kultury. Efekt końcowy nie jest taki, jak sobie mieszkańcy wyobrażali.

Jak mówił Łukasz Hamadyk, przewodniczący zarządu dzielnicy Nowy Port, urządzeń do zabaw jest dużo mniej niż planowano.

– Plac zabaw wygląda żałośnie – tak to po prostu mogę nazwać. Chciałbym, żeby ktoś podszedł do tego poważnie. Można by przeprowadzić tutaj audyt, bo nasuwa się pytanie, gdzie jest prawie pół miliona złotych i na co to poszło. Przez parę lat z wielkiego placu zabaw została jakaś garstka urządzeń, która wygląda komicznie. Tylko ogrodzenie pokazuje, jak duży miał on być – tłumaczył.

Szkic pierwotnego planu placu zabaw (fot. mat. pras.)

URZĘDNICY ODPOWIADAJĄ

Aneta Niezgoda z Dyrekcji Rozbudowy Miasta Gdańska wyjaśniła, że to dopiero pierwszy etap tej inwestycji. Na ten moment nie wiadomo jednak, kiedy rozpocznie się drugi.

– Jeśli chodzi o plac zabaw w Nowym Porcie, to w tej chwili zmierzamy do tego, żeby jak najszybciej uzyskać niezbędne certyfikaty, aby umożliwić jego otwarcie. W tej chwili nie jest natomiast planowany drugi etap tej inwestycji. Jest to uzależnione od pozyskania środków na realizację i zabezpieczenia ich w budżecie – mówiła.

Oprócz tego urzędnicy nałożyli 130 tysięcy złotych kary na wykonawcę placu zabaw ze względu na rażące niedotrzymanie terminu.

Aktualny stan placu zabaw (fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

(fot. Radio Gdańsk/Oskar Bąk)

Oskar Bąk/aKa

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj