Co mają ze sobą wspólnego mechatronika i chemia? Okazuje się, że całkiem sporo. Studenci z Zakładu Mechatroniki Wydziału Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej zaprojektowali i zbudowali robota samplującego, na którym będą pracować naukowcy z Katedry Technologii Środowiska Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego.
Robot będzie wykorzystywany do przygotowywania próbek do analizy elektrolitu w procesach fotokatalitycznych. Robot będzie pobierać próbki przy pomocy strzykawki z igłą, następnie przefiltruje je przez mikrofiltr i umieści w probówce w zbiorniku magazynowym. Pozwoli to nie tylko zautomatyzować żmudny proces, ale też wyeliminować błąd ludzki.
– Robot pozwoli nam wyeliminować powtarzalne procesy, które są czasochłonne, ponieważ operator musi czekać kilka godzin, żeby wykonać powtarzalne pobieranie próbki – mówi kierowniczka Katedry Technologii Środowiska prof. dr hab. inż. Adriana Zaleska-Medynska.
ROBOT POWSTAŁ W RAMACH PRACY DYPLOMOWEJ
Urządzenie zostało zaprojektowane, a następnie wykonane w ramach pracy dyplomowej przez trzech studentów mechatroniki na Politechnice Gdańskiej: Karola Radowskiego, Jakuba Łosińskiego i Jędrzeja Słomiaka.
– Najważniejszym wymogiem projektu było to, by urządzenie działało w sposób powtarzalny i niewymagający obecności człowieka. Dziś wystarczy urządzenie ustawić, by pracowało samodzielnie – mówią twórcy robota.

Jakub Łosiński, Karol Radowski i Jędrzej Słomiak. (Fot. WIMiO/Patrycja Oryl)
Jak podkreślają studenci WIMiO i naukowczynie z Wydziału Chemii Uniwersytetu Gdańskiego – rozwiązanie nie jest powszechne w Polsce. Inspiracją do budowy było zautomatyzowane laboratorium wykorzystywane przez naukowców z Wielkiej Brytanii.
TO NIE KONIEC PRAC NAD ROBOTEM
Studenci chcą dalej rozwijać swój projekt. – Chcielibyśmy wykorzystać komputer zarządzający urządzeniem do tworzenia bazy danych, monitoringu online, by móc pracować na urządzeniu zdalnie. Ciekawym rozwiązaniem byłoby dodanie kamery, czujników, które monitorowałyby np. poprawne założenie igły – zaznacza Jędrzej Słomiak.

Robot będzie pobierać próbki przy pomocy strzykawki z igłą, następnie przefiltruje je przez mikrofiltr i umieści w probówce w zbiorniku magazynowym (Fot. Uniwersytet Gdański/Bartłomiej Jętczak)
Opiekunem pracy był dr inż. Michał Mazur, a recenzentem dr hab. inż. Marek Galewski z Zakładu Mechatroniki, Instytutu Mechaniki i Konstrukcji Maszyn na Wydziale Inżynierii Mechanicznej i Okrętownictwa Politechniki Gdańskiej.
– Panowie wykonali kawał świetnej roboty – powiedział dr inż. Michał Mazur. – Zaprojektowali samodzielnie stanowisko przy wsparciu Katedry Technologii Środowiska – włożyli w to bardzo dużo pracy i pasji. Na wstępnych etapach odwiedzali laboratorium, obserwowali pracę naukowców, a następnie przekładali czynności wykonywane przez operatorów na poszczególne ruchy, które może wykonać robot – dodał.
Zobacz też: W aptece UCK niektóre leki dla pacjentów przygotowują roboty. „Myślimy o bezpieczeństwie i jakości”
ua





