„Nawet 120 milionów do zwrotu”. Spór o legalność opłat cmentarnych w Gdańsku

Konferencja prasowa posła Kacpra Płażyńskiego dotycząca opłat na gdańskich cmentarzach (fot. Facebook/Kacper Płażyński)

Opłata eksploatacyjna na cmentarzach jest nielegalna – uważa poseł Kacper Płażyński. To koszt związany z utrzymaniem grobu i całego cmentarza pobierany przez gminę. Jest to odrębna opłata od kosztu wykupu miejsca grzebalnego.

Poseł Prawa i Sprawiedliwości z Gdańska powołuje się na wyroki Wojewódzkich Sądów Administracyjnych z Warszawy i Olsztyna, które zakwestionowały podstawę prawną tej opłaty.

– Niestety niektóre samorządy w Polsce w dalszym ciąg pobierają taką opłatę w sposób zupełnie nieuprawniony, bo nie ma podstawy prawnej kwoty. Czy widzą państwo, jaki jest okres przedawnienia? Sześć lat. Wszyscy, którzy przez ostanie sześć lat płacili w Gdańsku opłaty eksploatacyjne, a średnio rocznie umiera w tym mieście ok. 6-7 tys. ludzi, mogliby wystąpić z roszczeniem, które mogłoby kosztować budżet miasta 120 mln zł – powiedział poseł PiS.

 

💸W Małej Sycylii nawet na trupach można ubić interes życia!

👉Afera pogrzebowa w Gdańsku! Władze Gdańska od wielu lat pobierają w sposób zupełnie nielegalny, co potwierdza szereg orzeczeń sądowych – tzw. „opłaty eksploatacyjne” za korzystanie z cmentarza. Do lipca 2024 roku wynosiła ona 2436 złotych, a następnie (do dziś) 3183 złotych. Lekko licząc, wszyscy którzy chowali przez ostatnie 6 lat (tyle wynosi termin przedawnienia) swoich bliskich na cmentarzach komunalnych, mają wobec władz Gdańska roszczenie o zwrot ponad 130 milionów złotych!

🍒A teraz wisienka na torcie – przetarg na zarządzanie naszymi cmentarzami został tak przygotowany, że wygrać go mogła tylko jedna firma, bo nikt inny w całej Polsce nie spełniał kryteriów pozwalających na wzięcie w nim udziałów. Miasto oszacowało wartość przetargu na 45 760 000 złotych, a jedyna oferta złożona przez zakład pogrzebowy ZIELEŃ Sp. z o. o. wyniosła 54 886 741,41 złotych i oczywiście wygrała. Bo kto bogatemu (miastu) zabroni?!🤔

🌵Jeżeli to nie był ustawiony przetarg to mi kaktus na dłoni wyrośnie.

✍️Reasumując, w Gdańsku mamy:

1⃣najdroższe pogrzeby w całej Polsce, a w dodatku te opłaty są nielegalne;

2⃣najdroższe zarządzanie cmentarzami komunalnymi w całej Polsce, a przetarg na to zarządzanie został przygotowany tak, że mogła go wygrać tylko jedna firma.

💬W komentarzu moja interwencja w tej sprawie do pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz. Od treści odpowiedzi na nią zależy, czy za miesiąc spotkamy się ponowie, by ogłosić, że sprawa znajduje się już w CBA – Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Opublikowany przez Kacpra Płażyńskiego Wtorek, 6 maja 2025

ZDiZ ODPOWIADA

– Wykładnia prawa w przypadku opłat eksploatacyjnych na cmentarzach nie jest jednoznaczna – mówił z kolei Patryk Rosiński z Gdańskiego Zarządu Dróg i Zieleni.

– Gminy mają swobodę w ustalaniu rodzajów i wysokości opłat cmentarnych, a w Polsce nie ma jednolitych przepisów w tym zakresie. W tej kwestii rozbieżne są także orzeczenia sądów, które same w sobie nie stanowią prawa. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy uważa, że z obecnych przepisów nie wynikają ograniczenia w liczbie czy rodzajach opłat – wskazywał Patryk Rosiński.

NAJWYŻSZA OPŁATA W KRAJU

Obecnie opłata eksploatacyjna w Gdańsku wynosi 3200 złotych. To najwyższa, niezwiązana bezpośrednio z pochówkiem, opłata w całej Polsce.

PYTANIE O PRZETARG

Kacper Płażyński ma też wątpliwości związane z przetargiem na zarządzanie gdańskimi nekropoliami. Chodzi o umowę ze spółką Zieleń, która odpowiada za utrzymanie cmentarzy w mieście. Ogłoszony w 2023 roku przetarg na czteroletnie zarządzanie nekropoliami został przygotowany tak, by mogła go wygrać tylko jedna firma – uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości. Płażyński zapowiedział, że jeśli włodarze miasta nie przedstawią wyjaśnień, złoży zawiadomienie do CBA.

 

Oskar Bąk/puch

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj