Gdynia zaciągnie 20 milionów złotych długoterminowej pożyczki na realizację już zrealizowanych przedsięwzięć. To między innymi naziemna część trzeciego etapu Parku Centralnego, ścieżki rowerowe czy wymiana oświetlenia miejskiego na energooszczędne.

Pożyczka pochodzi z Krajowego Programu Odbudowy z przeznaczeniem na zieloną transformację miast. Co ważne, ma zerowe oprocentowanie, a możliwe będzie nawet częściowe jej umorzenie.

POŻYCZKA REFINANSUJĄCA

Jak podkreśla Jakub Ubych, opozycyjny radny, to rozwiązanie pomoże w zapewnieniu bieżącego funkcjonowania miasta.

– Wątpliwość budzi to, że bierzemy kredyt na rzeczy, które już zostały wykonane. Pożyczka, która jest traktowana jako pożyczka rozwojowa, żeby wspierać inwestycje, tak naprawdę refinansuje coś, co już wykonaliśmy. A wiemy, że z inwestycjami, jeżeli chodzi o procedowanie teraz w naszym mieście, jest dosyć krucho – mówi.

ZABIEG FINANSOWY

– Teraz będziemy de facto refinansować inwestycje, pobierając kolejny kredyt: korzystny, ale bez wątpienia nie rozwijający nasze miasto. Jest to pewnego rodzaju zabieg finansowy, żeby pozyskać dodatkowe środki na bieżące funkcjonowanie – wyjaśnia.

Półtora miesiąca temu Gdynia zaciągnęła 450 milionów złotych kredytu długoterminowego. Środki posłużyć mają do restrukturyzacji zadłużenia miasta, a korzystniejsze oprocentowanie, jak wyliczono, ma dać ponad 20 milionów złotych oszczędności. Więcej na ten temat: Gdynia zaciąga kredyt na 450 milionów złotych. Pozwoli na spłatę pożyczek i wkład własny w inwestycje

Marcin Lange/aKa