20 filii na terenie miasta, ponad 100 pracowników i ponad 100 tysięcy książek w zbiorach. Pracownicy gdyńskich bibliotek obchodzą swoje święto. To element obchodów 90-lecia powstania pierwszej w Gdyni wypożyczalni książek.

Jak mówi dyrektorka Miejskiej Biblioteki Publicznej w Gdyni Natalia Gromow, praca bibliotekarza polega na wielu rzeczach, ale nie na czytaniu…

– Niestety, nie czytamy w pracy. Bardzo jest mi przykro. Jeżeli ktoś myśli o tym, żeby zostać bibliotekarzem z tego powodu, to nie polecam. Będzie czytał indeksy, będzie pracował w programie komputerowym, będzie opracowywał scenariusze zajęć, musi się nauczyć informatyki, bo musi pomagać w obsłudze komputera, telefonu osobom które do nas przychodzą. Jest dużo fajnych zajęć, ale czytanie książek w pracy do nich nie należy – tłumaczy Natalia Gromow.

Więcej o pracy bibliotekarzy i o tym, dlaczego w pewnym momencie mieszkańcy Gdyni zaczęli zasypywać biblioteki starymi ubraniami w materiale naszego reportera:

Marcin Lange/mp