Korki przy wjeździe do Żukowa od strony Gdyni wkrótce powinny zniknąć. 18 czerwca przed południem planowane jest otwarcie pierwszego odcinka Obwodnicy Metropolitalnej Trójmiasta. Kierowcy pojadą trasą z Chwaszczyna, przez Miszewo i obwodnicę Żukowa, aż do Glincza. Brakujący odcinek przez Lublewo do węzła Gdańsk-Południe ma być gotowy do końca roku.
Jak przekazał Waldemar Chejmanowski z gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, ruch na obecnej obwodnicy Trójmiasta powinien wyraźnie zmaleć.
– Z naszych analiz wynika, że około 30 procent ruchu z obecnej obwodnicy zachodniej Trójmiasta przeniesie się na nową obwodnicę metropolitalną. Na pewno odczujemy to pozytywnie w zakresie poruszania się po trójmiejskiej obwodnicy – podkreślił.
W ciągu najbliższych trzech miesięcy powstawać będą brakujące łącznice węzła Chwaszczyno. Do tej miejscowości kierowcy pojadą objazdem przez Dąbrowę. Trzy miesiące ruchu wahadłowego czekają też kierowców na krajowej siódemce w Lniskach, gdzie powstanie rondo do węzła Żukowo.
Cała, prawie 40-kilometrowa trasa, będzie kosztowała prawie 3 miliardy złotych. Miliard to środki unijne.
Czytaj też: Krajowa dwudziestka znika z mapy Kaszub. Trasę przejmie samorząd województwa.
Sebastian Kwiatkowski/aKa





