108 lat temu do gdańskiego więzienia trafił Józef Piłsudski. Przyszły marszałek spędził tam sześć dni. Następnie został przewieziony do niemieckiego Magdeburga, gdzie był więziony przez ponad rok – do 10 listopada 1918 r.
Jak wyjaśnia Andrzej Adamczyk, prezes okręgu gdańskiego Związku Piłsudczyków Rzeczypospolitej Polskiej, Józef Piłsudski został aresztowany przez Prusaków z powodu odmowy złożenia przysięgi wierności cesarzowi niemieckiemu i austriackiemu.
– W zasadzie był przygotowany na coś takiego. Mało tego, w swoich wspomnieniach i rozmowach z osobami ze swojego kręgu dowodzenia wyrażał przekonanie, że będzie miał rok spokoju – i chyba właśnie tak się stało. Pobyt w Magdeburgu, który trwał w sumie półtora roku, sprawił, że marszałek nie był zamieszany w polityczne zawirowania i jako człowiek bez skazy wrócił do Warszawy, gdzie w ciągu jednego dnia objął dowództwo – tłumaczy.
Wraz z Józefem Piłsudskim w Gdańsku osadzono także generała broni Kazimierza Sosnkowskiego – działacza niepodległościowego i uczestnika I oraz II wojny światowej. Uroczystości związane z rocznicą odbyły się przy areszcie śledczym przy ulicy Kurkowej, gdzie znajduje się pamiątkowa tablica.
Oskar Bąk/aKa






