Partia Razem proponuje wyższy podatek dla pustostanów deweloperskich. Trwa zbiórka podpisów

(fot. Krzysztof Mystkowski / KFP)

Mieszkania na sprzedaż powinny być opodatkowane jak lokale gospodarcze – twierdzą przedstawiciele partii Razem. Rozpoczęli zbiórkę podpisów pod obywatelskim projektem uchwały podnoszącym opodatkowanie pustostanów deweloperskich.

Zdaniem radnego dzielnicy Śródmieście w Gdańsku, członka partii Razem Michała Dziergasa, dla niektórych to po prostu swoista lokata bankowa.

– Mieszkania w stanie deweloperskim, które służą za pustostany, są wykupywane przez różnego rodzaju inwestorów i traktowane jak swego czasu było traktowane złoto. To znaczy można było je kupić, nabyć, zamknąć w sejfie, nie ruszać i ono zyskiwało na wartości. Zależałoby nam, żeby stało się dobrem podstawowym, bardziej aniżeli dobrem inwestycyjnym, którym jest teraz – mówi.

BRAK PRAWNEJ DEFINICJI PUSTOSTANU

Tymczasem Jędrzej Sieliwończyk z Urzędu Miasta Gdańska tłumaczy, że obecne przepisy uniemożliwiają wprowadzenie tego typu rozwiązań.

– Fakt, że mieszkanie jest przeznaczone na sprzedaż, niestety nie wystarcza, by uznać je za lokal użytkowy. Co więcej, pojęcia takie jak pustostan czy pustostan deweloperski, nie są zdefiniowane w przepisach. To oznacza, że każda próba ich opodatkowania wyższą stawką wiąże się z dużym ryzykiem konieczności zwrotu, nawet pobranego, podatku – mówi urzędnik.

Nowa stawka wynosiłaby 34 złote za metr kwadratowy. Pomysł opodatkowania pustostanów deweloperskich popierają również członkowie Prawa i Sprawiedliwości. Ich zdaniem przyczyni się to do większej dostępności mieszkań. Z kolei Polski Związek Firm Deweloperskich uważa, że proponowane przepisy są nielegalne.

Posłuchaj materiału reportera:

Oskar Bąk/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj