Sopot: Ewakuacja mieszkańców po wycieku gazu, trwa akcja strażaków [AKTUALIZACJA]

(fot. PSP Sopot)

Już prawie trzecią godzinę poza domem przymusowo spędza kilkudziesięciu mieszkańców sopockiego Brodwina. Tuż po godzinie 13:00 w bloku przy ulicy Cieszyńskiego wykryto woń gazu. Konieczna była ewakuacja około 80 mieszkańców. Strażacy potwierdzają, że stężenie gazu było wysokie.

(fot. PSP Sopot)

AKTUALIZACJA GODZINA  16:30

Jak nieoficjalnie dowiedział się nasz reporter źródłem problemu była najprawdopodobniej przypadkowo rozlana substancja. O godzinie 16:22, po decyzji służb, ewakuowani wrócili do mieszkań. Przywrócono zasilanie gazem i energią elektryczną.

WCZEŚNIEJ INFORMOWALIŚMY

(fot. PSP Sopot)

Obecnie sprawdzana jest instalacja w piwnicach w poszukiwaniu miejsca rozszczelnienia – mówi młodszy ogniomistrz Michał Korol z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Sopocie.

– Ustalamy miejsce wycieku gazu. Czas, którego potrzebujemy, wynika z tego, że w piwnicy znajdują się różnego rodzaju komórki lokatorskie, do których nie mamy bezpośredniego dostępu. To utrudnia nasze działania i przedłuża akcję – tłumaczy strażak.

(fot. PSP Sopot)

Jak dodaje Magdalena Czarzyńska-Jachim, prezydentka Sopotu, ewakuowani mieszkańcy znaleźli schronienie w pobliskiej szkole:

– Reagujemy w miarę potrzeb, więc natychmiast pojawił się autobus. Zdecydowałam się także na otwarcie sąsiedniej szkoły, liceum, gdzie jest dostępna sala gimnastyczna, toalety… no ciepła przestrzeń, gorąca herbata. Mam nadzieję, że mieszkańcy będą mogli szybko wrócić. To, czy będzie przywrócony gaz, to oczywiście jest decyzja służb, bo muszą przeprowadzić próbę gazową przed ponownym uruchomieniem instalacji. Najważniejsze żeby znaleźć źródło wycieku – dodaje prezydentka.

Służby liczą na to, że lokatorzy bloku będą mogli spędzić Wigilię we własnych mieszkaniach. Na razie wszystkie media zostały odłączone, a działania koncentrują się na usunięciu wycieku gazu.

Sebastian Kwiatkowski/mp

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj