Psycholog: Rodzice nie powinni zmuszać starszych dzieci do ustępowania młodszym. Rodzic ma być mediatorem a nie sędzią

Konflikty między rodzeństwem to nauka relacji i radzenia sobie z problemami. Rodzic ma ważną rolę do odegrania, mówiła w Radiu Gdańsk Adrianna Janowicz, psycholog i trener, specjalizująca się w rozwijaniu kompetencji społecznych. W rozmowie z Joanną Matuszewską mówiła, że warto rodzeństwu tłumaczyć różnicę między emocjami a uczuciami.
– Powinni wiedzieć, że można kogoś kochać a jednocześnie być na niego złym, że to nie jest nic dziwnego. Powinno się im tłumaczyć, że można kogoś kochać a jednocześnie czuć się skrzywdzonym przez tę osobę i to wcale nie znaczy, że zaraz musimy do niego pałać nienawiścią.

To nic złego, że rodzeństwo rywalizuje o względy rodziców, „władzę” i wpływy. – Jeśli dzieje się to w domu, to jest nauka relacji, która potem dzieciom przyda się w dorosłym życiu – mówiła psycholog. – Rodzic rozwiązując konflikty rodzeństwa nie ma być policjantem, ani sędzią. Ma być raczej mediatorem. Powinien wysłuchać i pomóc znaleźć rozwiązanie – tłumaczyła Adrianna Janowicz. 

Na zdj. Adrianna Janowicz. For. Materiały prasowe

– Rodzice nie powinni zmuszać starszych dzieci, żeby ustępowały młodszym. To powoduje poczucie niesprawiedliwości i krzywdy – dodała. – Najważniejsza sprawa to budowanie więzi i wiedza, że czasem w rodzinie mamy różne potrzeby, ścierają się nasze charaktery, że każdy z nas jest inny, ale rodzinna miłość jest trwała. Zawsze będzie można liczyć na rodzeństwo, bo kto jak nie rodzina jest nam najbliższy- mówiła psycholog. 

Zwiększ tekstZmniejsz tekstCiemne tłoOdwrócenie kolorówResetuj