Wizerunek księdza Jana Kaczkowskiego siedzącego w oknie jednej z kamienic przy sopockiej Alei Niepodległości zaprezentowano dziś mieszkańcom i rodzinie duchownego. Mural powstał w niespełna tydzień.
Udało się go zrealizować za pieniądze z internetowej zrzutki zorganizowanej przez założoną w 2018 roku fundację im. Jana Kaczkowskiego. Został namalowany za kwotę 12 tys. zł na ścianie kamienicy przy domu nr 769, niedaleko dworca PKP.
Obok wizerunku wyglądającego przez okno „Johnny’ego” umieszczono tam jego przesłanie: „Czas to jest coś najcenniejszego, co możemy dać drugiemu człowiekowi”.
W zaledwie kilka dni od założenia zrzutki przez Fundację ks. Jana Kaczkowskiego uzbierano jedną trzecią kwoty. Wsparcie szło zresztą nie tylko ze strony internautów. Dorzucił się nawet właściciel firmy wykonawczej.
Jan Kaczkowski swoje życie i działalność związał z Pomorzem. Żył i zmarł w Sopocie, gdzie został pochowany na cmentarzu komunalnym. Był jednym z założycieli Puckiego Hospicjum Domowego.
Posłuchaj materiału naszej reporterki:
Anna Rębas/jk