Komplikacje przy przy budowie ważnej linii energetycznej na północy Polski. Prace na sieci 400 kV z Choczewa do Żarnowca były wstrzymane. To konsekwencja problemów krakowskiego wykonawcy 19-kilometrowego odcinka.
Jak powiedział Radiu Gdańsk Maciej Wapiński, rzecznik Polskich Sieci Elektroenergetycznych, przerwa trwała kilka dni. Prace są już kontynuowane przed podwykonawców. Równolegle trwają rozmowy z firmą, która przetarg wygrała.
Jak podkreślił przedstawiciel inwestora – nic nie wskazuje na to, by termin zakończenia robót pod koniec roku był zagrożony.
Linia ma przesyłać w głąb kraju prąd z morskich farm wiatrowych. Warta 87 milionów złotych budowa trwa od jesieni ubiegłego roku.
Sebastian Kwiatkowski/aKa





